Odblaskowa gmina

Ogólnopolską akcję pod nazwą "Odblaskowa gmina" na rzecz bezpieczeństwa dzieci na drogach zainaugurowano 4 marca w Małkini. Organizatorami imprezy było stowarzyszenie Alter Ego, Komenda Wojewódzka Policji i władze gminy Małkinia.
W hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 zgromadzili się tego dnia uczniowie z trzynastu gminnych szkół i przedszkoli. W sumie ponad 1600 dzieci - od przedszkolaków po gimnazjalistów.
- Wszystkim nam leży na sercu dobro naszych dzieci. Także ich bezpieczeństwo na drogach. Mamy nadzieję, że odblaskowe emblematy i wiedza, którą przy dzisiejszej okazji zdobędziecie uchroni was od niebezpieczeństw - mówił na przywitanie wójt Marek Kubaszewski.

Podobne nadzieje wyrazili także prezes Alter Ego Janusz Popiel i komendant wojewódzki policji Wiesław Stach, namawiając dzieci do noszenia odblaskowych emblematów, którymi obdarowała je firma FHU "Sakowska", Toyota i Alter Ego.
Uczniowie z widocznym zaangażowaniem obejrzeli na telebimie dramatyczny film o wypadkach drogowych i dziecięcych ofiarach. Potem odpowiadali na pytania z ruchu drogowego w konkursie prowadzonym przez Michała Juszczakiewicza i policjantów KPP w Ostrowi Mazowieckiej.
Szkolne drużyny wypadły w konkursie śpiewająco. Nawet przedszkolaki dawały sobie radę z zasadami bezpiecznej jazdy na rowerze.
Wszystkie dzieci otrzymały emblematy odblaskowe, a przedszkolaki wspaniałe kamizelki, bardzo podobne do tych, które noszą policjanci. Wyglądały więc jak mała przyboczna gwardia policji.

Co to jest Alter Ego

Alter Ego to Stowarzyszenie Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych, działające od marca 2000 roku, zrzeszające ponad 700 członków.
Prezes stowarzyszenia Janusz Popiel: - Zajmujemy się generalnie dwiema sprawami związanymi z ruchem drogowym. Pierwsza to działania profilaktyczne, jak np. dzisiejsza akcja, pierwsza tego rodzaju w Polsce, zorganizowana dzięki zaangażowaniu gminy Małkinia. Ale od dawna robimy akcję "odblaskowy przedszkolak", bo uważamy, że od najmłodszych lat trzeba uczulać dzieci na zachowanie bezpieczeństwa na drogach. Druga sprawa to pomoc ofiarom wypadków drogowych. Pomagamy im uzyskać wysokie odszkodowania - wystąpiliśmy z 900 roszczeniami do zakładów ubezpieczeniowych, uzyskując ponad 25 mln zł dla poszkodowanych. Wspieramy ich w procesach karnych, występując jako czynnik społeczny w interesie wymiaru sprawiedliwości, pomagamy wyegzekwować kary dla drogowych przestępców.
Udzielamy również pomocy finansowej poszkodowanym w wypadkach do czasu otrzymania ubezpieczeń, bo procedury ubezpieczeniowe bywają bardzo długie. A pieniądze ludziom są potrzebne na życie i leczenie. Mamy w stowarzyszeniu prawników, psychologów i lekarzy, m.in. opieką medyczną zajmuje się doc. Wojciech Maksymowicz, były minister zdrowia. Organizujemy konferencje na temat problemów z jakimi borykają się ofiary wypadków - w zakładach pracy, w towarzstwach ubezpieczeniowych, w sądach.
Nasza działalność opiera się przede wszytskim na wolontariacie. Prowadzimy w tej chwili ponad 2000 spraw związanych z wypadkami drogowymi. Nie otrzymujemy żadnych dotacji państwowych. Pieniądze na pomoc uzyskujemy od sponsorów i od pijanych kierowców, za pośrednictwem sądów, które zasądzają im kary na rzecz stowarzyszenia. Można więc powiedzieć, że pijani kierowcy też wspierają ofiary wypadków. Mamy również nadzieję na finansowe wsparcie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Adres Stowarzyszenia: 01-445 Warszawa, ul. Ciołka 13, tel. 877-38-10.