Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od dwóch miesięcy nic się nie dzieje na placu budowy w Prostyni. Budowlańcy wrócą po niedzieli

Mieczysław Bubrzycki
Przez ponad 2 miesiące nic się nie działo na budowie hali sportowej w Prostyni
Przez ponad 2 miesiące nic się nie działo na budowie hali sportowej w Prostyni fot. M. Bubrzycki
Ściany hali sportowej rosły niemal w oczach. Potem szybko urosły metrowe chwasty.

O nowej sali gimnastycznej w Prostyni mówiło się od lat. Nikt nie kwestionuje, że uczniom szkoły podstawowej i gimnazjum należą się normalne warunki do uprawiania sportu.

W Prostyni budowana jest hala sportowa. Budowlańcy z firmy Ceprobud w Ciechanowa przystąpili do prac w listopadzie ubiegłego roku. Pracowali przez całą zimę. Mieli sporo kłopotów z odwodnieniem terenu, przez kilka miesięcy non stop pracowały specjalne pompy. Projekt techniczny hali nie wspominał o tym, że kiedyś w tym miejscu było bagno.

Wiosną były już gotowe fundamenty. Przystąpiono do budowy ścian. W połowie maja budowlańcy zeszli z placu budowy. Mieszkańców Prostyni oburza, że budowa została wstrzymana. Nie wiedzą, czyja to wina, ale uważają to za marnotrawstwo.

- To zupełnie naturalne, że czasem trzeba na jakiś czas przerwać roboty budowlane - mówi Elżbieta Przywoźna z Urzędu Gminy w Małkini Górnej.

- Zeszliśmy z budowy, bo pojawiły się problemy natury technicznej - powiedział nam Ryszard Milewski, kierownik budowy. - Chodzi o projekt, w którym były błędy i projektant musiał je poprawić. Bez tego nie można było kontynuować budowy.

Jak nam powiedział kierownik Milewski, roboty rozpoczną się znowu w następnym tygodniu.

Dużo więcej na ten temat przeczytasz we wtorek, w papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki