Z powodu braku pieniędzy, rządowy Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 został poważnie ograniczony. A to odbije się m.in. na sieci dróg w naszym regionie.
- Oszczędności są bolesne dla województwa mazowieckiego i powodują odłożenie w czasie wielu inwestycji, na które państwo czekają - mówił dzisiaj do samorządowców z regionu ostrołęckiego wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. - Ale mam nadzieję, że powstaną oszczędności, np. na przetargach, dzięki którym można będzie wydłużyć listę inwestycji.
Na istniejącej liście (rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015) najważniejszych dróg regionu nie ma. Marne są więc szanse, aby w najbliższych czterech latach drogowcy pojawili się na trasach nr 61, 60, 53, 57. Realizowane będą tylko drobne remonty - ot, doraźne łatanie dziur.
Do 2013 roku może być rozpoczęta (z naciskiem na "może") jedynie budowa drogi S8 na odcinku od Wyszkowa do granicy z woj. podlaskim (38,4 km za 947 mln zł).
O obwodnicy Ostrołęki nawet nie ma co marzyć.
- Będę wspierał tę inwestycję - zadeklarował Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki, "wywołany do odpowiedzi" przez wiceprezydenta Ostrołęki Pawła Stańczyka. - Ale jak dotąd nie udało mi się do rządowego programu wprowadzić żadnej nowej inwestycji. Strategia rządu jest taka, że najpierw należy zrealizować inwestycje z istniejącej listy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
