Właściciel tej myszynieckiej szkoły nauki jazdy - Piotr Masiak - stworzył projekt, który zdobył dofinansowanie z PROW (działanie: Małe Projekty, realizowane pod egidą LGD "Kurpsie Razem"). Dzięki temu możliwy był zakup symulatora (który służy do nauki jazdy) oraz alkogogli (pokazują, jak wygląda świat po spożyciu alkoholu) i alkomatu.
- Z symulatora mogą korzystać wszyscy chętni - zaprasza Piotr Masiak.
W symulatorze można "na sucho" poćwiczyć m.in. ruszanie samochodem, jazdę na placu manewrowym, pokonywanie skrzyżowań i rond - wszystko w dowolnych warunkach pogodowych. To świetne rozwiązanie dla kursantów, zwłaszcza przed pierwszą lekcją jazdy w terenie.
Takich symulatorów - czteromonitorowych - jest w całej Polsce zaledwie ok. 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?