Nieskórz. Gmina i parafia świętowała na dożynkach (zdjęcia)

Tegoroczne dożynki gminne odbyły się w pierwszą niedzielę września w Nieskórzu, połączono je z dożynkami parafii Jasienica.

Rekordowa była liczba wieńców i koszów dożynkowych przygotowanych przez sołectwa i szkoły gminy oraz parafii – prawie 30!

Zanim rozpoczęła się msza święta na placu dożynkowym, korowód zbliżył się do sceny i zaprezentowano wszystkie wieńce, a potem ustawiono na stołach pod sceną. Wszystkie piękne, przygotowane przy użyciu tegorocznych zbóż, warzyw i owoców, a niektóre bardzo pomysłowe.

Mszę św. dziękczynną odprawili ks. dr Jan Okuła – proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Ostrowi Mazowieckiej oraz ks. Piotr Kapelański – proboszcz parafii w Jasienicy. Ks. Okuła w kazaniu mówił o sensie rolniczego trudu.

Starostami dożynek byli Hanna i Krzysztof Kańkowscy z Nieskórza. Pani Hanna jest nauczycielką w szkole w Jasienicy i szefową miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich (pierwszego, które powstało w gminie), a pan Krzysztof – sołtysem. Razem prowadzą 16-hektarowe gospodarstwo rolne. Po mszy starostowie oraz wójt Waldemar Brzostek i przewodniczący Rady Gminy Sylwester Rozumek podzielili się chlebem z uczestnikami uroczystości dożynkowych.

Potem ze sceny dożynkowej przemawiali goście, których powitał najpierw wójt. Elżbieta Lanc – członek zarządu woj. mazowieckiego oraz Marian Krupiński – radny sejmiku woj. mazowieckiego wyróżnili wójta medalem pamiątkowym „Pro Masovia”.

Od kilku lat na gminne dożynki przyjeżdża delegacja estońskiej gminy Halinga. Też pozdrowili ze sceny mieszkańców, przekazali też przywiezione pamiątki.

Po części oficjalnej tłumnie zrobiło się przy stoiskach kulinarnych przygotowanych przez sołectwa, ale także przez starostwo. Najwięcej ludzi było przy stoisku z Nieskórza, miejscowe gospodynie naprawdę stanęły na wysokości zadania. Na każdym stole sołeckim były specjały, których można było skosztować tego. Były potrawy tradycyjne, ale też i dość wyszukane. Nie wiem, czy był ktoś, kto zdołał spróbować choć po jednej potrawie z każdego stołu. W tym roku był konkurs na najlepszą potrawę, wystarczyło tylko podejść blisko sceny i wrzucić kupon do urny.

Do późnego wieczora wciąż coś się działo na scenie, ale także na placu. Można było wejść do transportera opancerzonego z jednostki w Komorowie albo do wioski rycerskiej. Nie brakowało także atrakcji dla najmłodszych, w ramach Bajkolandu można było sobie pomalować twarz i puszczać olbrzymie bańki mydlane.

Na scenie wystąpiły zespoły: „BezWianka” z MDK w Ostrowi oraz „Kwiaty Polskie” z Chmielewa. Zaprezentował się też lokalny zespół disco polo „Pitbulls”. Było sporo atrakcji dla dzieci oraz biesiada dożynkowa przygotowana przez „Scenę Juno” z Lublina.

Gwiazdą wieczoru była Halina Mlynkowa, po której występie zaplanowano pokaz sztucznych ogni.

Organizatorem dożynek była gmina Ostrów Mazowiecka - przy współudziale Gminnej Biblioteki Publicznej oraz Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i Rolniczych w Ostrowi Mazowieckiej.