Niebiesko-czerwoni w starciu przed własną publicznością podejmować będą KS Piaseczno. Po ostatnich dniach gorącego okresu transferowego kibice zadają sobie pytanie, jak Narew zaprezentuje się w obliczu tylu osłabień. Cała kadra ostrołęckiego trzecioligowca liczy obecnie zaledwie około dwudziestu piłkarzy.
Trener Mateusz Miłoszewski zestawiając skład na kolejne spotkania będzie miał sporo problemów przynajmniej na kilku pozycjach. Jedną z nich jest z pewnością bramkarz, bowiem oprócz Andrzeja Łyzińskiego nie ma obecnie nawet drugiego zawodnika zgłoszonego do ligowych zmagań.
W dodatku w ciągu ostatnich 48 godzin przed meczem ubyli jeszcze zawodnicy z pozostałych pozycji: obrońca Paweł Samsel, pomocnik Dawid Wilczewski i napastnik Marcin Truszkowski, którzy zdecydowali się na grę w barwach lidera ligi okręgowej Ostrovi Ostrów Mazowiecka. Mimo fatalnej sytuacji kadrowej Narew się nie poddaje i chce obronić miejsce w III lidze.
- Teraz najważniejsze to wyprowadzić klub na prostą, wypłacić wszystkim zawodnikom do końca pobory i poszukać ewentualnych sponsorów - mówi p.o. prezesa MKS Narew Rafał Kamionowski. - Bardzo chciałbym, abyśmy w sobotę zdobyli komplet punktów i wówczas atmosfera w zespole na pewno będzie zdecydowanie lepsza.
Pierwszym rywalem Narwi w drodze do obrony miejsca w III lidze będzie niżej notowany zespół KS Piaseczno. Sytuacja w zespole prowadzonym przez Piotra Czachowskiego również nie jest zbyt różowa, dlatego w sobotę na stadionie przy ulicy Witosa obie drużyny będą chciały pokazać, że przynajmniej sportowo są przygotowane do nowej rundy.
MKS Narew Ostrołęka - KS Piaseczno sobota, 19 marzec - godz. 14.00 - stadion przy ulicy Witosa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?