- Skąd te znakomite wyniki? - zapytaliśmy pana Macieja, który samodzielnie ośrodek prowadzi od czterech lat. Przejął go po tacie. W sumie OSK Witkowskich funkcjonuje już ponad 15 lat.
- W sensie technicznym i programowym chyba nie wyróżniamy się niczym szczególnym. Mamy to samo, co inne ośrodki. Może tylko jesteśmy trochę bardziej wymagający i staramy się przygotowywać kursantów do egzaminów także psychologicznie. Staramy się im wpoić, by walczyć ze stresem skupiając się na problemie, a nie na emocjach - wyjawia Maciej Witkowski. I zdradza, że właśnie przymierza się do pewnych innowacji, dzięki którym, ma nadzieję, zdawalność w jego szkole będzie jeszcze wyższa.
Więcej w TO nr 8
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?