Historia zatoczyła koło w Dosze
W 2013 roku zmarł napastnik reprezentacji Ekwadoru, Cristian Benitez. W pewnym sensie symboliczne jest to, że zmarł w Dosze, mieście, w którym odbywał się teraz mecz Katar - Ekwador. Zawodnik trafił do szpitala z powodu silnego bólu brzucha.
Według kolegów z drużyny, Benitez nie otrzymał natychmiastowej pomocy medycznej. Kilka godzin później u piłkarza rozwinęła się niewydolność oddechowa, a powikłania doprowadziły do zatrzymania akcji serca. Miał wtedy 27 lat.
Zastrzeżony numer w reprezentacji Ekwadoru
Według doniesień, w ceremonii pożegnania piłkarza uczestniczyły dziesiątki tysięcy osób, w tym prezydent Ekwadoru. A były kolega Beniteza, Antonio Valencia, zrobił sobie tatuaż z numerem 11, który został wycofany z obiegu w reprezentacji. Nikt inny z „jedenastką” na plecach nie występował. Chociaż na mistrzostwach świata trzeba było wrócić do tego numeru ze względu na regulamin. Na przykład na mistrzostwach świata 2014 napastnik Felipe Caicedo grał z 11 na koszulce.
Enner Valencia zastąpił zamarłego Cristiana Beniteza
Reprezentacja Ekwadoru nie zakwalifikowała się do mistrzostw świata 2018, a teraz Mikael Estrada na mundialu 2022 nosi numer 11. Co ciekawe, autor dubletu w pierwszym meczu obecnego turnieju Enner Valencia dostał się do kadry narodowej m.in. dzięki śmierci Beniteza. To jemu bramkę zadedykowali piłkarze reprezentacji Ekwadoru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?