O sprawie poinformował Maciej Pawłowski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie, na oficjalnej stronie Lasów Państwowych.
Spacerujący z grupą dzieci mężczyzna zauważył wygrzewającą się na piasku żmiję zygzakowatą (Vipera berus). Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyż żmije obserwowane były na tym terenie regularnie. Jednak napotkany przez spacerowicza osobnik miał dwie głowy. Spacerowicze nietypowy okaz żmii zauważyli na terenie Nadleśnictwa Pułtusk na ścieżce edukacyjnej „Nasz Las”
- informuje rzecznik.
Jak wyjaśnia dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego ZOO, zaobserwowany osobnik dotknięty jest zjawiskiem policefalii, oznacza to, że organizm ma prawidłowo rozwinięte ciało, ale więcej niż jedną głowę. Nie jest to przypadek odosobniony.
- Dwugłowe osobniki różnych gatunków węży opisywane były w literaturze już wcześniej - czytamy.
Żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym wężem w Polsce. Gad ten zamieszkuje łąki, śródpolne miedze i oczywiście lasy. Chętnie pojawia się w miejscach odsłoniętych, gdzie wygrzewa się w promieniach słońca. I właśnie w takim miejscu doszło do niecodziennego spotkania.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?