Piosenkarka ma 28 lat i pochodzi z Ukrainy. Teraz mieszka w Warnie w Bułgarii. Olga Vasilienko skończyła nie tylko wokalistykę na Uniwersytecie Kijowskim, ale również klasę wiolonczeli. Zdobywa liczne międzynarodowe nagrody. Wykonuje pieśni cerkiewne. Wokalistka przez pięć lat podróżowała i występowała na całym świecie, m.in. w Kenii, Tanzanii, Bułgarii, Grecji, na Mauritiusie czy Polinezji Francuskiej. Olga Vasilienko śpiewa w dwunastu językach, np: rosyjskim, ukraińskim, angielskim, francuskim, greckim, włoskim i niemieckim. Tą umiejętność zaprezentowała również w "Hutniku".
- Wszystkie języki są piękne. W każdym jest poezja i muzyka - stwierdziła wokalistka.
Zabrała publiczność w podróż po świecie muzyki z różnych krajów.
- Nie musicie wydawać pieniędzy na zagraniczne wyjazdy. Tutaj zostanie to wszystko odśpiewane - stwierdził na początku koncertu Aleksander Nawrocki, poeta i prozaik, który jest właścicielem wydawnictwa "Ibis". W Hutniku opowiadał o wokalistce, której również poświęcił swoje wiersze. Wizyta w Polsce to dla piosenkarki także szansa na odnalezienie swoich polskich korzeni, bo jej babcia była Polką. Olga Vasilienko specjalnie dla publiczność przygotowała niespodziankę. Razem z mieszkańcami Wyszkowa wykonała piosenkę "Kolorowe jarmarki". Wokalistka zakończyła koncert ukraińską pieśnią, którą zaśpiewała bez podkładu muzycznego.
(fot. Fot. E. Przygoda)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?