W niedzielę, 24 marca na ostrołęckiej plaży świętowano zakończenie sezonu morsowego 2018/1219. W ostatniej w tym roku zimowej kąpieli wzięła udział rekordowa liczba uczestników, bo aż blisko 200 osób. Przyjechały morsy z okolicznych klubów, m.in. z Łomży, Siemiatycz, Ostrowi Mazowieckiej, Mikołajek, Mrągowa i Ciechanowa. To pierwsze zakończenie sezonu zorganizowane w Ostrołęce.
Morsy Ostrołęka. Takiej liczby morsów nad Narwią w Ostrołęce jeszcze nie było
Była rozgrzewka biegowa, ćwiczenia, a po wyjściu z wody tańce, rozmowy i integracja środowiska morsów z północno-wschodniego obszaru kraju, z którym ostrołęcka grupa spotyka się przez cały sezon w różnych miastach Polski.
- Wydarzenia takie jak to przyciągają z roku na rok coraz więcej osób - mówił Emil Niewęgłowski z grupy Morsy Ostrołęka. - Morsowanie jest pasją, na dodatek bardzo korzystną dla zdrowia.
- Morsowanie od pewnego czasu stało się modne, ale co najważniejsze: jest po prostu zdrowe. Przy okazji jest też okazją do poznania ciekawych ludzi i wybrania się do różnych miejsc, do których, gdyby nie ono, pewnie byśmy się nie wybrali. Kto raz spróbuje, zostaje morsem - dodaje Magdalena Eliasz. - W tym roku byliśmy w Przyborowie, Siemiatyczach, Ostrowi Mazowieckiej, Mikołajkach, Mrągowie, nad morzem. Objeżdżamy wszystkie okoliczne imprezy, dlatego chcieliśmy się zrewanżować i zrobić w Ostrołęce takie dość duże zakończenie sezonu, żeby podziękować wszystkim, którzy nas gościli w tym roku.
ZOBACZ TEŻ: Ostrowski zlot morsów. Do Przyborowia przyjechali także z Ostrołęki, Węgrowa, Ciechanowa i Siemiatycz
Ostrowski zlot morsów. Do Przyborowia przyjechali także z Os...
Zimna kąpiel dla zdrowia?
Zdaniem amatorów zimowych kąpieli, morsowanie zwiększa odporność. - Morsuję dopiero od dwóch lat. Zawsze byłam osobą dość chorowitą, która wcześniej często się przeziębiała. Od tych dwóch lat miewam od czasu do czasu jedynie lekki katar, przy którym zresztą też morsuję, i który naprawę szybko przechodzi. Morsowanie ma wiele zalet. Dla kobiet - jędrna skóra na całym ciele. Żadne kremy ani zabiegi nie dają takiego efektu. Poza tym to bardzo poprawia samopoczucie, podczas morsowania wydziela się mnóstwo endorfin - mówi Magdalena Eliasz.
Początek następnego sezonu już w październiku.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
