Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Przasnysz stawia na cięższe treningi i szuka napastnika

Arkadiusz Dobkowski
Trener Wiktor Pełkowski stawia na cięższe treningi.
Trener Wiktor Pełkowski stawia na cięższe treningi. A. Dobkowski
MKS Przasnysz w ligowej tabeli IV ligi mazowieckiej zajmuje obecnie dwunastą pozycję po rundzie jesiennej. Wynik ten nikogo nie zadowala.

W przerwie zimowej trener Wiktor Pełkowski zapowiada, że będzie baczniej przyglądać się swoim podopiecznym. Wiosna dla klubu z Przasnysza ma być lepsza. Obecnie przasnyszanie plasują się tuż nad strefą spadkową i nie mogą być pewni ligowego bytu.
- Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć się na wyższej pozycji - zapowiada trener Wiktor Pełkowski. - Mam nadzieję, że moi podopieczni lepiej przepracują okres zimowej przerwy i w rundzie wiosennej zaprezentują się korzystniej.

Z pewnością dużym plusem będzie fakt, iż wszyscy zawodnicy wykazali chęć gry i treningów. W klubie jednak myślą również o tym, aby wzmocnić rywalizację o miejsce w składzie.
- Myślimy o wzmocnieniach - przyznaje trener Wiktor Pełkowski. - Na pewno chciałbym mieć nowego napastnika w swoim zespole, bo w rundzie jesiennej mieliśmy spory problem ze zdobywaniem bramek.

Przygotowania piłkarze MKS Przasnysz rozpoczną w poniedziałek, 13 stycznia. Pięć dni później wezmą udział w turnieju halowej piłki nożnej, którego będą gospodarzem. Następnie piłkarze z Przasnysza rozegrają kilka spotkań sparingowych. Pełna lista sparingpartnerów nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że MKS będzie rywalizować z zespołami: Huragan Morąg, Tęcza JBB Łyse, Omulew Wielbark, Mławianka Mława, czy też Korona Szydłowo.

- Pozostaje jeszcze kilka terminów, gdzie nie mamy jeszcze potwierdzonych spotkań - dodaje trener Wiktor Pełkowski. - Spotkania sparingowe rozegramy na boiskach w Ostródzie, Baranowie, Ciechanowie i pod koniec przygotowań, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne, również w Przasnyszu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki