Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna leżał dwa lata w smrodzie. Zaalarmował nas o tym Czytelnik

Redakcja
Ten człowiek umrze, jeśli nikt mu natychmiast nie pomoże. On leży we własnych odchodach, majaczy i traci kontakt ze światem. Błagam, przyjedźcie! - zaalarmował nas mieszkaniec gminy Czerwin. Po naszej interwencji 64-letni Edward Dobkowski, który żył w nieludzkich warunkach, trafił do szpitala.

Widok, jaki 16 maja zastaliśmy w Dobkach Nowych, gm. Czerwin, przeraziłby chyba każdego.
Na środku pokoju spora kałuża. Strużka cuchnących odchodów wypływa spod łóżka. W pomieszczeniu roi się od robactwa. Zapleśniała lodówka, stary piec i zbity z kilku desek stolik, na którym stoi zarośnięty brudem kubek - to oprócz łóżka jedyne wyposażenie tego pokoju. W domu nie ma łazienki. Niesamowity fetor przenika całe pomieszczenie. Na łóżku leży mężczyzna. Od kilku tygodni w ogóle nie podnosi się z łóżka. Na dźwięk otwierających się drzwi wychyla głowę spod kołdry. Patrzy swoimi smutnymi, przekrwionymi oczami… Ma 64 lata, wygląda jednak na o wiele starszego. Po chwili milczenia prosi, by sprawdzić, czy w czajniku jest woda. Mówi też coś o budowie wielkiego domu. To jedyne, co udaje nam się zro- zumieć.

Skontaktowaliśmy się z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Czerwinie. Jego pracownicy zareagowali natychmiast, mimo że pan Edward jest podopiecznym Ośrodka Pomocy Społecznej w Maszewie (miasto w woj. zachodniopomorskim). Przyjechali na miejsce.

- Po otrzymaniu informacji z TO pracownicy ośrodka podjęli natychmiastową interwencję, w wyniku której pan Edward został umieszczony w szpitalu - wyjaśnia Tadeusz Tyszka, kierownik OPS w Czerwinie.

Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki