Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała Ojczyzna - duża sprawa. Chorzele

Jarosław Sender
Zastanawiająca jest mizerota pozyskanych z zewnątrz pieniędzy. I wiele spraw w mieście dzieje się bez rzetelnego poinformowania mieszkańców - to nasza opinia. A Czytelników zachęcamy do podzielenia się własną na naszym forum na www.to.com.pl.

Jakość obsługi klienta

Pod koniec minionego roku w Urzędzie Miasta i Gminy Chorzele było 44 pełnoetatowych pracowników (w tym 25 kobiet). Do kontaktu z interesantami zostały wyznaczone dwa dni - burmistrz przyjmuje we wtorki i czwartki w godz. 9.00-12.00, a przewodniczący rady w czwartki w godz. 9.00-10.00. Na tablicach ogłoszeń informacje są w miarę aktualne, ale sposób ich przypinania jest dosyć bałaganiarski. Strona inter¬netowa gminy jest nieaktualna. I tak, w połowie marca 2010 roku, w aktualnościach, jako pierwsze ładowało się wydarzenie z kwietnia 2009 roku, a jako drugie - wydarzenie z października 2008 roku. Równie nie-aktualny i ubogi jest BIP. Nawigacja biuletynu jest ponadto mało przejrzysta. Brakuje forum. Jedyna nadzieja w nowej stronie inter¬netowej, która powinna pojawić się w sieci już pod koniec marca.

Współpraca z radą

Przewodniczący rady, Dariusz Brze¬zicki, współpracę z burmistrzem ocenia na piątkę. - Nigdy nie było żadnych problemów czy spięć, które mogłyby rzutować na naszą współpracę. Burmistrz zawsze zasięga opinii rady. Najlepszym świadectwem naszych wzajemnych relacji są uchwały, które niemal wszystkie zapadły jednogłośnie - mówi Brzezicki.

Bezrobocie

W grudniu 2009 roku w Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowanych było 509 osób mieszkających na terenie miasta i gminy Chorzele (w mieście mieszka 2950 osób, a w gminie 10686).

Gospodarka w statystyce

W 2009 rok¬u zanotowano równo 300 wpisów do ewidencji, co oznacza 300 różnych firm działających w gminie.

Wydatki na kulturę i sport

W 2009 roku na sport wydano 704 tys. zł, zaś na kulturę - 614 tys. zł. Łączne wydatki na te cele stanowiły ok. 4,6 procent wszystkich wydatków (zaplanowano je na poziomie 28, 5 mln zł).

Gminna oświata

W gminie jest jedno przedszkole samorządowe. Obecnie uczęszcza do niego ok. 130 dzieci. W 2010 roku ma być przygotowana dokumentacja projektowo-budowlana na budowę nowego przedszkola w Chorzelach.

Szkół podstawowych jest sześć (bez filii), a gimnazjów - cztery. W gminie jest też jedna szkoła średnia - Zespół Szkół Ponadgim¬nazjalanych. Wynik ogólny dla arkusza egzaminacyjnego szóstoklasisty w gminie wyniósł 19,33 pkt. (średnia powiatowa wynosiła 21,71, mazowiecka - 23,84, a ogólnopolska - 22,64 pkt.). Wynik ogólny dla arkusza egzaminacyjnego trzecich klas gimnazjum w gminie - 23,83 pkt. (średni wynik w kraju: 31,67 z bloku humanistycznego i 26,03 pkt. z bloku matematyczno-przyrodniczego).

Pozyskiwanie pieniędzy z Unii

i z innych źródeł

Za unijne pieniądze, w ramach programu "Odnowa i rozwój wsi", został wybudowany parking przyszkolny (wartość inwestycji ok. 280 tys. zł). Obecnie gmina stara się o dofinansowanie do projektów informatyzacji urzędu miasta i gminy, budowy dwóch sal gimnastycznych (przy SP w Krukowie i ZS w Duczyminie) oraz budowy kanalizacji przemysłowej w Cho¬rzelach wraz z modernizacją stacji uzdatniania wody w Cho¬rzelach.

Burmistrz nie lubi krytyki

Burmistrz Wojciech Kobyliński przyj¬muje interesantów w wyznaczone dni, ponadto rozmawia z mieszkańcami na organizowanych przez siebie spotkaniach. Często bierze udział w okolicznościowych uroczystościach i bieżących spotkaniach czy konferencjach. Niezbyt dobrze znosi krytykę. Jest dostępny dla prasy, ale za tymi kontaktami nieszczególnie przepada.

Rozliczenie z wyborczych obietnic

Wojciech Kobyliński startował z komitetu Andrzeja Krawczyka, urzędującego jeszcze wówczas burmistrza Chorzel (obecnie wiceburmistrza). W przedwyborczych debatach Wojciech Kobyliński mówił m.in.: o rozwoju agroturystyki i gospodarstw ekologicznych, pokonywaniu barier biurokratycznych, będących, jego zdaniem, najczęstszą przyczyną zniechęcenia przy ubieganiu się o pieniądze z UE oraz dostępie do Inter¬netu. Jako priorytety wymieniał: budowę dróg i chodników - zarówno w mieście, jak i na wsi oraz remonty w placówkach oświatowych.

- Priorytetem była kontynuacja założeń gospodarczych, ustalonych w poprzedniej kadencji samorządowej. Większych obietnic przedwyborczych nie było, dlatego trudno podsumować co się udało, a co nie. Praca podczas tej kadencji zakładała głównie reagowanie na bieżące potrzeby mieszkańców - wyjaśnia Wojciech Kobyliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki