Jadący droga wojewódzką 694 z kierunku Nura do Małkini kierowca lawety z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał gwałtownie na lewy pas ruchu a następnie przejechał swoim pojazdem przez kilka metrów łąki i zatrzymał się w drewnianej stodole.
Przybyli tam w kilkanaście minut po zdarzeniu strażacy z OSP w Małkini i Nurze podjęli akcję reanimacyjna poszkodowanego kierowcy. Prowadzili ją aż do przybycia karetki z Kosowa Lackiego (dlaczego nie z dużo bliżej położonej Małkini?), jednak ani strażakom, ani ratownikom z ambulansu, nie udało się uratować życia kierowcy. Najprawdopodobniej, to bada właśnie policja, zmarł on jeszcze przed uderzeniem w drewnianą stodołę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
