Pokrzywdzony w poniedziałek 12 września na jednym z portali aukcyjnych kupił quada marki Yamaha
o wartości 10 tys. 500 zł. Kupujący wpłacił zaliczkę za zakupiony przedmiot w wysokości 2 tys. zł.
Uzgodnił ze sprzedającym, że quad zostanie odebrany we wtorek 13 września w Laskowcu i tego dnia zapłacona zostanie reszta gotówki.
Niestety po przybyciu do Laskowca pokrzywdzony zorientował się, że adres, pod który miał się zgłosić nie istnieje.
Co więcej nikt nie słyszał o mężczyźnie, za którego podawał się sprzedający.
Sprawę prowadzi ostrołęcki wydział do walki z przestępczością gospodarczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?