Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krupiński i Gołota do Janusza Kotowskiego: "Niech pan nie zrzuca odpowiedzialności"

PO
Janusz Kotowski, prezydent Ostrołęki
Janusz Kotowski, prezydent Ostrołęki
Dlaczego Ostrołękę omijają unijne fundusze?

Do naszej redakcji dotarł kolejny głos w sprawie fatalnego pozyskiwania przez Ostrołękę środków z Unii Europejskiej. Przypomnijmy: w ostatnim rankingu "Rzeczpospolitej" klasyfikującym samorządy pod względem pozyskiwania środków z UE w 2009 roku Ostrołęka zajęła ostatnie miejsce w Polsce wśród miast na prawach powiatu. Z dużą stratą do przedostatniego!

Publikowaliśmy już komentarz do tego stanu rzeczy prezydenta miasta, Janusza Kotowskiego. W odpowiedzi na niego dostaliśmy pismo od ostrołęckich radnych sejmiku mazowieckiego: Mariana Krupińskiego i Janusza Gołoty. Publikujemy je w całości:

W nawiązaniu do wypowiedzi Prezydenta Miasta Ostrołęki Pana Janusza Kotowskiego nt. pozyskiwania dla miasta funduszy unijnych, pragniemy zwrócić uwagę, że przyczyny tak niskiego ostrołęckiego wskaźnika leżą zupełnie gdzie indziej.
Każdy, kto chociaż trochę zna zasady obowiązujące przy pozyskiwaniu środków unijnych wie, że w tym wypadku nie może być mowy o rozstrzygnięciach politycznych. Składane projekty unijne przez poszczególne samorządy oceniane są przez niezależnych ekspertów, naliczane są punkty w oparciu o szczegółowe wcześniej przyjęte kryteria, tworzona jest lista rankingowa i ani marszałek, ani żaden z członków zarządu województwa nie mają wpływu na to jaką liczbę punktów otrzyma dany projekt. Najważniejsze to dobry pomysł, wpisanie tego pomysłu w długofalową strategię rozwoju województwa, a także dobre uzasadnienie projektu. Pozwala to na uzyskanie maksymalnej liczby punktów.
W naszej ocenie przyjęcie tych zasad i dobre napisanie wniosku przez profesjonalny zespół pracowników gwarantuje sukces w tym zakresie. Potwierdzają to dobre wyniki uzyskane przez samorządy gminne i powiatowe w roku 2009 i latach ubiegłych i trudno uznać, że wpływ na to miały czynniki polityczne. Ważne dla samorządu jest też to ile środków pozyskano w poszczególnych okresach programowania, a nie tylko w jednym roku.
Subregion ostrołęcko-siedlecki pod względem pozyskiwania środków unijnych nie jest gorszy od innych. Przykładem niech będą projekty edukacyjne. W całym województwie do realizacji zakwalifikowano 43 projekty na kwotę 214 mln złotych z tego w subregionie ostrołęcko - siedleckim 17 projektów na kwotę 78 mln zł, a wśród nich m.in. Baranowo na kwotę około 6 mln zł, Kadzidło - około 7,4 mln zł, Lelis - około 3,2 mln zł.
Poza funduszami unijnymi miasto otrzymało wsparcie finansowe ze środków budżetu województwa w ramach samorządowego instrumentu wsparcia rozwoju Mazowsza na tych samych zasadach co powiaty i gminy. Wsparcie z naszej strony otrzymują też Państwowa Straż Pożarna, Policja, Ochotnicze Straże Pożarne i organizacje pozarządowe. W tym zakresie subregion ostrołęcko-siedlecki także nie odstaje od innych subregionów tj. płockiego, radomskiego czy Warszawy. Wspomnieć należy też o środkach na działalność kulturalną, na rozbudowę Muzeum Kultury Kurpiowskiej i realizację projektu "Ponarwie" (Forty Bema - ponad 8 mln zł), budowę szpitala i budynku administracyjnego przy ul. Piłsudskiego w Ostrołęce.
Zrzucanie odpowiedzialności z siebie na instytucje z którymi powinno się współpracować jest drogą donikąd.
Z poważaniem. Marian Krupiński i Janusz Gołota

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki