O Jarosławie Kai pisaliśmy tutaj: peracja w Barcelonie może go uratować. Inaczej cienki rdzeń kiedyś nie wytrzyma i pęknie. Ma tzw. zespół zakotwiczonego rdzenia.
- To ostatni moment na operacje – powiedział nam Jarosław Kaja. - Jeśli nie będę ich miał, to czeka mnie przyszłość na wózku inwalidzkim.
Pomóc mu postanowił Ostrowski Klub Koszykówki „Sokół”. Na swoim fanpage'u na facebooku napisał:
W sobotę o 17.00 mecz rewanżowy w PLAY OFF z AZS UŁ Szkoła Gortata Łódź - to dla nas „mecz o wszystko", w przypadku przegranej będzie to prawdopodobnie mecz kończący sezon 2015/2016. Jednak my chcemy grać dalej i wygrać, więc liczymy na Wasze wsparcie.
Przy okazji tego spotkania OKK Sokół organizuje zbiórkę charytatywną dla Jarka Kaja, przed którym otworzyła się szansa po 20 latach walki z chorobą na powrót do normalnego życia. Jarek potrzebuje jednak pomocy.
We wrześniu ubiegłego roku Jarek Kaja został skierowany do kliniki Chiari w Barcelonie, gdzie został zakwalifikowany do zabieg, dzięki któremu będzie mógł stanąć na nogi o własnych siłach, bez pomocy kul, z którymi spędził większość życia.
Niestety przed nim bariera, której nie da mu się samodzielnie przeskoczyć, czyli koszt zabiegów. Łączny koszt dwóch operacji to 56 800 euro.
Z jego oficjalnej informacji do pierwszej operacji brakuje już niewiele, a mianowicie 18.000 zł. Każdy, kto chciałby pomóc Jarkowi, może to zrobić poprzez Fundację Siepomaga - https://www.siepomaga.pl/uwolnic-jarka.
Również na meczu Sokoła będą wystawione odpowiednie puszki do których można będzie dołożyć swoją cegiełkę aby uwolnić Jarka od kul.
Wszystkich serdecznie zapraszamy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
