Każde słowo w Biblii pochodzi z ust Boga. W jednym z listów do Rzymian czytamy - Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć…
Także z Biblii dowiadujemy się, że niewielu jest ludzi nie grzeszących. Bóg przestrzegając swojego prawa musi ukarać grzeszników.
Dokładnie analizując Biblię dowiadujemy się, że w 4990 r. p.n.e. Bóg sprowadził potop i zniszczył całą ziemię, z wyjątkiem ośmiu osób oraz zwierząt, które z nimi były.
Siedem dni przed rozpoczęciem potopu Bóg kazał Noemu ostrzec ludy świata. Pismo Święte mówi nam, że w siedemnastym dniu drugiego miesiąca Bóg zamknął drzwi arki.
Około 5 tys. lat później Bóg opisał owo zniszczenie świata przez wodę za czasów Noego. W tym samym rozdziale ostrzegł, iż nadejdzie moment, w którym zniszczy świat za pomocą ognia.
Pomiędzy tymi dwoma opisami globalnej zagłady Bóg umieścił ważne zdanie:
Niech to jedno, umiłowani nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień.
Można więc założyć, że siedem dni oznaczało 7 tys. lat. czyli Bóg mówiąc Noemu, że za siedem dni zniszczy świat, miał na myśli 7 tys. lat.
Siedem tysięcy lat po roku 4990 p.n.e. następuje rok 2011 n.e.
Przy przejściu od daty p.n.e. do daty n.e. należy odjąć jeden rok, ponieważ w naszym kalendarzu nie ma roku zerowego.
21 maja 2011 roku jest siedemnastym dniem drugiego miesiąca biblijnego kalendarza naszych czasów.
I to wtedy według Biblii nastąpi koniec świata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?