Pokłosiem eurowyborów jest między innymi otwarty konflikt w PO. Po wyborach nastroje w partii chyba nie są najlepsze, zwłaszcza że kandydatka z Ostrołęki, Magdalena Kielewicz-Kaczyńska, zanotowała kiepski wynik - 520 głosów w mieście i powiecie (347 w samej Ostrołęce). Poseł PO z naszego miasta bez wahania wskazuje winnego.
- Jeśli chcemy powalczyć w kolejnych wyborach to musimy zmienić szefa - komentuje Andrzej Kania, mając na myśli oczywiście szefa miejskich struktur PO, Mariusza Popielarza. - Pod wodzą pana Popielarza nie wygramy żadnych wyborów - ocenia.
Wywołany do tablicy Popielarz nie zostaje dłużny.
- Skoro pan poseł tak krytycznie mnie ocenia, dziwię się, że podczas niedawnych wyborów w partii nie zgłosił żadnego kandydata, sam też nie chciał wziąć odpowiedzialności za lokalne struktury partii. Uważam, że powinien bardziej włączyć się w działania partii a nie tylko ograniczać się do niekonstruktywnej krytyki - mówi Popielarz. - A co do samych wyborów, to uważam, że w Ostrołęce wypadły one dla nas dobrze. W Ostrołęce uzyskaliśmy podobne poparcie jak w poprzednich wyborach do europarlamentu, przy około 10-procentowym spadku poparcia w skali kraju.
Co sądzicie Państwo o tym konflikcie. Zapraszamy do dyskusji na naszym forum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?