Solidną lekcję pokory dostała rządząca koalicja na sesji Rady Miejskiej w Wyszkowie 26 marca. Miała gładko przeprowadzić wybór "pewniaka" Marka Kamińskiego na przewodniczącego, a tymczasem jeden głos - a raczej jego brak
- zaważył na tym, że do wyłonienia przewodniczącego w ogóle nie doszło.
Jeden z radnych koalicji oddał nieważny głos. Błąd czy celowe działanie? Koalicjanci od kilku dni "zachodzą w głowę" nad tym pytaniem. Konieczne okazały się powtórne wybory przewodniczącego Rady. Przeniesiono je na nadzwyczajną sesję, zwołaną dziś na godz. 19.00.
Więcej już dziś w naszym serwisie i w jutrzejszym papierowym wydaniu "Głosu
Wyszkowa"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?