1 z 7
Następne
Kawały o Tusku
Przerażony sondażami Donald Tusk biegnie do kościoła. Klęka i modli się:
- Panie Boże, jeśli pozwolisz Platformie pod moim kierownictwem jeszcze raz wygrać, to obiecuję, że nie będziemy się lenić, będziemy pracować, dotrzymamy wszystkich obietnic.
Odbyły się wybory. Platforma znowu wygrała. Tusk idzie do kościoła i zwraca się znowu do Boga:
- Oj, Panie Boże kochany, człowiek jak jest w stresie, to straszne głupoty wygaduje...