Jessica Pegula i Cori Gauff o utracie przez Igę Świątek pierwszego miejsca na świecie: „To szaleństwo. Nie wiem, co więcej mogła zrobić?”

Odpadnięcie Igi Świątek z US Open z Łotyszką Jeleną Ostapenko w czwartej rundzie zapewniło Arynie Sabalence pierwsze miejsce w rankingu WTA. W tym roku Polka rozpoczęła obronę tytułu w Nowym Jorku od rankingu „na żywo” WTA Race z numerem 2 świata i 7955 punktami na swoim koncie.

Z kolei Sabalenka odpadła w półfinale US Open 2022 i przystąpiła do turnieju w tym roku z numerem 1 na świecie na liście WTA Race i 7966 punktami rankingowym.

Świątek, mając 11 punktów straty do Sabalenki w rankingu WTA Race, musiała wygrać mecz więcej od Sabalenki w Nowym Jorku, aby nie dać się jej wyprzedzić w rankingu WTA. Jednak nieoczekiwane wcześniejsze odpadnięcie Polki z turnieju zagwarantowało już zmianę warty na szczycie rankingu na koniec US Open.

Odnosząc się do tego na konferencji prasowej Jessica Pegula wyraziła zdziwienie, bowiem Świątek radziła sobie dotychczas dobrze w niemal każdym turnieju.

– Tak, to trochę szalone. Rozmawiałyśmy o tym z „Coco” Gauff w grze podwójnej. Pomyślałyśmy: „To trochę dziwne, bo Iga wciąż przechodziła do drugiego tygodnia, wciąż zachodziła głęboko w każdym turnieju i dobrze sobie radziła. I to jej nie wystarczyło. To szaleństwo. Co na to „Coco”? „Nie wiem, co więcej mogła zrobić?” – odpowiedziała. Pomyślałam sobie: „Chyba jeszcze raz wygram turniej”. To wszystko

– oznajmiła Pegula.

Powiedziawszy to, Pegula dodała, że Sabalenka również dobrze radzi sobie w tourze WTA i zasługuje na pierwsze miejsce w światowym rankingu.

– Niełatwo, czego dokonuje Aryna, osiągać dobre wyniki we wszystkich turniejach wielkoszlemowych i wielu dużych turniejach. Tak, myślę, że zasłużyła na to. Myślę, że pukała do drzwi od dłuższego czasu. Miło widzieć tę zmianę i zobaczyć, jak zostanie nagrodzona za dobrą grę i konsekwencję, zwłaszcza w turniejach wielkoszlemowych

– stwierdziła światowa „trójka”.

W poniedziałek turniejowa „trójka” Pegula zaskakująco zakończyła swoje występy w US Open – przegrała w czwartej rundzie w dwóch setach 1:6, 3:6 w trwającym zaledwie 61 minut spotkaniu z rozstawioną z numerem 17. rodaczką Madison Keys. W ćwierćfinale Keys zmierzy się mistrzynią Wimbledonu Czeszką Marketą Vondrousovą, która w 1/8 finału pokonała Amerykanę Peyton Stearns 6:7(3), 6:3, 6:2.

Peguli została jeszcze rywalizacja w deblu w parze z Cori Gauff – o półfinał rozstawione z numerem 3 zagrają w środę z „ósmym” duetem Tajwanką Su-Wei Hsieh i Chinką Xinyu Wang.