- Wolę pizzę i makaron - stwierdził najlepszy w tej chwili polski tenisista. Jego zdaniem w kraju niezwykle ciężko przygotować się do walki w najbardziej prestiżowych turniejach. - W pierwszej rundzie Wimbledonu grałem z 17-letnim Brytyjczykiem, który ma zaplecze szkoleniowe, najpewniej lepsze od mojego. Tamtejszy związek podjął ryzyko i zainwestował w niego. Liczą, że wychowają drugiego Andy'ego Murraya - powiedział Janowicz.
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?