Jak spędzają święta osoby znane w regionie?
W rodzinie Wojciecha Dudkowskiego, lidera zespołu Droga na Ostrołękę, nauczyciela, trenera i prezesa klubu „Gladiator”, Święta Bożego Narodzenia zawsze przebiegały w dość tradycyjny sposób.
- Kiedy żyli jeszcze nasi dziadkowie, to na Wigilię zjeżdżała się cała wielka rodzina. Mnóstwo ludzi w domu, gwar, dzieci, rodzinne jasełka itd. To były naprawdę piękne uroczystości , piękny czas! Domowe wigilijne potrawy, prezenty, Święty Mikołaj , którego tak naprawdę nikt nigdy nie widział , bo on zawsze nas przechytrzył i niepostrzeżenie podkładał prezenty! - wspomina Dudkow-ski. - Teraz czasy nieco się zmieniły, żyjemy trochę szybciej, inaczej się organizujemy. Ale wciąż staramy się żeby Wigilia miała bardzo rodzinny charakter. W pamięć zapadły mi szczególnie te święta, które były białe! Kiedy było dużo śniegu! Takie bym chciał. To ma swój urok. Taki prezent od Mikołaja byłby bardzo miły.