Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II Ostrołęcka Debata Społeczna z wieloma pytaniami do prezydenta (zdjęcia)

Robert Majkowski
Po raz drugi w Wyższej Szkole Administracji Publicznej odbyła się Ostrołęcka Debata Społeczna. Byli na niej obecni i wojewoda mazowiecki, i mazowiecki komendant wojewódzki policji. Mieszkańcy jednak i tak najwięcej pytań mieli do prezydenta Ostrołęki

II Ostrołęcka Debata Społeczna z wieloma pytaniami do prezydenta

Debatę rozpoczął Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.
- Bezpieczeństwo zależy też od nas samych - mówił. - Od tego, czy umiemy zareagować na to, co się dzieje za ścianą, czy sami nie podejmujemy decyzji zbyt ryzykownych.

A Stanisław Szcześniak, komendant miejski policji, powiedział jak mundurowi zareagowali na kilka wniosków mieszkańców miasta i powiatu, które padły na poprzedniej debacie.
- Byliśmy bardziej zdecydowani wobec tych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego - opowiedział. - W 2013 roku nałożyliśmy więcej mandatów, bo ponad 17 tys.

Na ostatniej debacie mieszkańcy zgłaszali też uwagi odnośnie walki z pijanymi kierowcami oraz z zakłócaniem porządku publicznego. W 2013 zatrzymano więc 140 kierowców po użyciu alkoholu, odnotowano ponad 3100 wykroczeń odnośnie zakłócania porządku publicznego, z czego około 350 interwencji zakończyło się nałożeniem mandatu. Stanisław Szcześniak odniósł się również do propozycji podniesienia dozwolonej prędkości na odcinku Ostrołęka -Pasieki. Po analizach stwierdzono, że nie jest to dobre rozwiązanie. Komendant przedstawił też 2013 rok w policyjnych statystykach.

A później głos dano mieszkańcom. Pytań było wiele. Tyle że zdecydowana ich większość tyczyła się tylko pośrednio tematu debaty, czyli bezpieczeństwa. Głównym poruszanym problemem były rozwiązania komunikacyjne w Ostrołęce. Oznaczało to, że do tablicy najczęściej wzywany był Janusz Kotowski, prezydent miasta. Jacek Kozłowski i Cezary Popławski, mazowiecki komendant wojewódzki policji, raczej wystąpili w roli słuchaczy.

Mieszkańcy pytali o możliwość wprowadzenia na skrzyżowaniu Brata Żebrowskiego, Pomian i Goworowskiej dwufazowej zamiast czterofazowej sygnalizacji świetlnej, co skróciłoby czas oczekiwania na zielone światło. Prosili też o podwyższenie dozwolonej prędkości na obwodnicy. Jeden z mieszkańców twierdził natomiast, że policja nie reaguje na jego anonimy, skargi i pisma. Padły też pytania o rozładowanie porannych i popołudniowych korków na ul. Stacha Konwy oraz Starym Mieście, a także o bezpieczeństwo na ul. 11 Listopada, na której dochodzi do wielu wypadków.

- Mini obwodnica została wykonana dramatycznie - odpowiadał na pytanie o podniesienie prędkości na niej Janusz Kotowski. - Na tak dramatycznie wykonanej drodze podniesienie prędkości byłoby niebezpieczne. Na skrzyżowaniu Goworowska, Brata Żebrowskiego i Pomian rozważamy wprowadzenie minutników, które wskazywałyby ile czasu pozostało do zmiany światła.

Stanisław Szcześniak tłumaczył natomiast, że policja sprawdza wszystkie kierowane do niej anonimy, tym bardziej, że wiele z nich pomaga ująć sprawców przestępstw. I zaprosił skarżącego się ostrołęczanina na indywidualną rozmowę, aby wyjaśnić jego sprawę.

Janusz Kotowski odniósł się także do korków na ul. Stacha Konwy i Starym Mieście. Jak na razie miasta nie stać na budowę rozwiązań komunikacyjnych, które położyłyby im kres.

- Skrzyżowanie 11 Listopada z Hallera to jedno z najtrudniejszych miejsc komunikacyjnych - dodał. I przypomniał, że miasto realizuje połączenie Korczaka z 11 Listopada, które ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na tym odcinku drogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki