Grzybobranie 2022. Zobaczcie piękne borowiki znalezione przez Henryka Mrozowskiego

To nie jest wymarzony rok dla grzybiarzy - mało pada, w lasach jest sucho. Ale doświadczeni grzybiarze nigdy nie wracają z pustymi rękami - wiedzą, gdzie szukać. Grzyby na zdjęciach są piękne, prawda?

Ostrowianin, Henryk Mrozowski podzielił się z nami przepisem na kiszone grzyby. W przepisie są grzyby blaszkowe, ale można też kisić inne, również widoczne na zdjęciach złotoborowiki wysmukłe.

1 kg świeżych kurek albo innych grzybów (najlepiej blaszkowe turki, rydze, prośninaki)
1 litr wody
1 łyżka soli morskiej
1 łyżeczka białej gorczycy na litrowy słoik
1 łyżeczka czarnuszki na litrowy słoik
6 łyżek miodu
2 ząbki czosnku na litrowy słoik
gałązki kopru z kwiatami (2-3 musi poleżeć po zerwaniu, może być suszony)
opcjonalnie chrzan, liście chrzanu bądź liście dębu, wiśni, czarnej porzeczki

Kurki umyj i oczyść. Czosnek obierz. Zagotuj wodę. Dodaj kurki i gotuj 2-3 minuty. Odcedź. W dużym garnku zagotuj świeżą wodę. Dodaj sól i miód. Wymieszaj. Zestaw z ognia i odstaw do ostygnięcia. Do słoików nakładaj po 2 ząbki czosnku, gorczycę, kurki oraz gałązki kopru. Słoiki zalej zimną wodą z solą i miodem. Słoiki lekko zakręć. Odstaw. Kiś przez 4-5 dni w temperaturze pokojowej. Nie dokręcaj słoików, żeby gaz mógł się ulotnić.

Dokręć słoiki i odstaw w ciemne i chłodne miejsce na 1-2 tygodnie.
Dłuższe przechowywanie w temperaturze 7-8 stopni w ciemnym miejscu.

Dziękujemy za zdjęcia i przepis!

A jeśli wasze grzybobranie nie idzie tak dobrze, jak panu Henrykowi, poprawcie sobie humor memami o grzybach i grzybiarzach: