Biało-czerwoni przegrali z rywalem z Warmii i Mazur również na inaugurację ligi 2:3 w hali im. Arkadiusza Gołasia. Mimo to biało-czerwoni wciąż pozostają liderek II ligi w grupie drugiej, ale ich przewaga nad kolejnymi zespołami jest minimalna.
- Zdajemy sobie sprawę z faktu, że bycie liderem rozgrywek kosztuje nas sporo sił fizycznych i psychicznych. Każdy zespół chce z nami wygrać i specjalnie na te spotkania się mobilizuje - podkreślał przed meczem szkoleniowiec Energi Ostrołęka Mateusz Mielnik.
Spotkanie w Olsztynie rozpoczęło się po myśli ostrołęczan, którzy wygrali pierwszego seta 25:22. W kolejnych odsłonach meczu coś się zacięło i Energa nie potrafiła skutecznie się przeciwstawić ekipie z Olsztyna. Gospodarze wygrywali kolejne partie do 17, 22 i 19 i ostatecznie zapisali na swoim koncie komplet punktów.
Pozwoliło to drużynie z Olsztyna przesunąć się na trzecią lokatę w tabeli II ligi i zmniejszyć stratę punktową do lidera do zaledwie trzech punktów. Energa pozostaje na pierwszej lokacie w tabeli, ale wyprzedza MOS Wola Warszawa jedynie lepszym bilansem małych punktów.
AZS UWM Olsztyn - Energa Ostrołęka 3:1 (22:25, 25:17, 25:22, 25:19)
Energa: Głowacki, Zalewski, Kuźma, Obuchowicz, Szwaradzki, Poinc, Nurczyński (l) oraz Stojke, Walczak, Graczyk, Zdrojewski, Piasta, Kubeł
Więcej o sytuacji w rozgrywkach we wtorkowym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
