Emerytury 2024 wyższe o 300 zł? Taki może być efekt wdrożenia obietnic wyborczych. A to tylko niektóre z nich

Obietnice wyborcze Koalicji Obywatelskiej nie ominęły dosyć szerokiej oferty dla emerytów i rencistów. Zanim jednak o tym, przypomnijmy, że w Polsce wysokość emerytur zależy od rocznej waloryzacji z marca danego roku. Jej wartość zależy przede wszystkim od średniorocznej inflacji w gospodarce oraz tablic dalszego trwania życia. Najnowsze prognozy wskazują, że wskaźnik waloryzacji w 2024 roku wyniesie 12,3 proc., wobec 14,4 proc. w tym roku.

Inflacja w październiku według danych GUS wyniosła 6,5 proc., co oznacza drugi z rzędu spadek tego wskaźnika poniżej 10 proc. Jednak nadal roczny odczyt wskaźnika wzrostu cen towarów i usług będzie dwucyfrowy. Wszystkie prognozy wskazują, że 2024 roku przyniesie skromniejsze, ale nadal obniżki inflacji, co oznacza, że także waloryzacja emerytury ostatni raz będzie tak wysoka.

Ile wyniesie emerytura po waloryzacji 2024 i podniesieniu kwoty wolnej? Sprawdź w galerii!

Aktualny system prawny zakłada, że podatku dochodowego nie płacą seniorzy, którzy pobierają emeryturę w wysokości do 2500 zł brutto. Koalicja Obywatelska w swoich 100 konkretach na 100 dni rządzenia proponuje dwukrotne podniesienie tej kwoty do 5000 zł.

Ten konkret, który przeprowadzimy w ciągu pierwszych 100 dni, oznacza: w Polsce każda emerytka, każdy emeryt, który ma emeryturę do 5 tys. zł, nie będzie już płacił podatku dochodowego - mówił Donald Tusk, omawiając ten punkt obietnic wyborczych.

Opłacenie podatku dochodowego nie jest dużym obciążeniem dla seniora, ale z wyliczeń Radia ZET wynika, że podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł rocznie i waloryzacja na prognozowanym poziomie oznacza podwyżkę emerytury nawet o 300 zł na rękę. Dodając do tego nadal aktualne wypłaty 13. i 14. emerytury, seniorzy będą mogli liczyć na zdecydowanie wyższe świadczenia.

Ciekawa jest także propozycja Koalicji Obywatelskiej w sprawie drugiej waloryzacji emerytur w danym roku. Ta propozycja znalazła się na liście obietnic wyborczych KO i Lewicy. Gazeta Wyborcza wskazuje, że w planach może być wprowadzenie drugiej waloryzacji we wrześniu lub październiku, która byłaby reakcją na bieżący odczyt inflacji powyżej 5 proc.

Aktualne prognozy mówią, że w połowie 2024 roku będziemy mieć w Polsce inflację na poziomie ok. 7 proc., a to oznaczałoby drugą waloryzację na poziomie 2 proc. Dokładnie o tyle wzrosłaby emerytura podstawowa pod koniec roku.

Projekt drugiej waloryzacji emerytur był już w Sejmie w kwietniu 2022 roku. Był to wówczas postulat Lewicy, która mówiła, że jest to niezbędne minimum, żeby ratować nasze babcie, dziadków i rodziców przed szalejącą inflacją:

Dzięki ustawie Lewicy średnia emerytura wzrosłaby o 300-400 złotych. To niewiele dla budżetu państwa, ale to bardzo wiele dla tych, którzy cierpią ze względu na inflację - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.

Druga waloryzacja emerytur i rent jest jednym z pomysłów, który Koalicja Obywatelska chce wdrożyć w ciągu 100 pierwszych dni rządów, a przy poparciu Lewicy i braku odmowy ze strony ostatniego z potencjalnych koalicjantów nowego rządu, Trzeciej Drogi, wydaje się to bardzo prawdopodobne.