Żeby jednak mogło powstać, najpierw trzeba zainwestować około 130 mln zł. Ale pierwszy etap, który umożliwi lądowanie i startowanie samolotów na pasie trawiastym to wydatek rzędu zaledwie 3 mln zł.
Analizowali trzy warianty
Ełk, Chełm i gmina Krosno od ubiegłego roku realizują projekt Odlotowa Polska Wschodnia. W jego ramach opracowywana jest koncepcja powstania w okolicach Ełku regionalnego lotniska.
Specjaliści z Biura Studiów i Projektów Lotniskowych Polconsult brali pod uwagę trzy lokalizacje – w okolicach Pisanicy, Legi i Ruskiej Wsi. Najlepszy okazał się pierwszy wariant. – Budowa lotniska w Ledze i Ruskiej Wsi wiąże się z olbrzymimi wydatkami na prace ziemne – wyjaśnia Ryszard Zaremba z firmy Polconsult.
I dodaje, że samo przygotowanie terenu w Ledze może pochłonąć ponad 12 mln zł.
– A w Pisanicy zielony pas startowy mamy praktycznie gotowy – przyznaje ekspert.
Budowa profesjonalnego lotniska pod Ełkiem zajmie kilkanaście lat i pochłonie olbrzymie pieniądze – nawet 130 mln zł. Ale pierwszy etap, który pozwoli na lądowanie niedużych maszyn na trawiastym pasie nie jest już tak kosztowny.
– Ogrodzenie terenu, zielony pas o długości 900 metrów, pomieszczenia dla zarządcy lotniska i płyta do tankowania to inwestycja rzędu 2-3 mln zł – wyjaśnia Ryszard Zaremba.
Jeśli lotnisko przyjmie się i będzie zapotrzebowanie na jego rozbudowę, w ramach kolejnego etapu pas startowy zostanie wydłużony do 1100 i poszerzony do 30 metrów. Oprócz tego powstanie m.in. płyta postojowa dla 6 samolotów mogących przewieźć 20-30 pasażerów i lądowisko dla śmigłowców. Realizacja tych inwestycji według wyliczeń pochłonie około 30 mln zł.
Na ostatni etap polegający m.in. na dalszej rozbudowie lotniska i wydłużeniu pasa do 1700 metrów trzeba wydać około 46 mln zł.
Jak podkreślają specjaliści, w tych wyliczeniach nie zostały ujęte wszystkie wydatki. Część kosztów mogą bowiem ponosić np. partnerzy prywatni.
– Do funkcjonowania lotniska potrzebne jest paliwo i stacja. W pierwszych latach funkcjonowanie stacji tylko na potrzeby tankowania samolotów będzie nieopłacalne – tłumaczą eksperci. – Ale jeśliby stacja prowadziła też tradycyjną sprzedaż paliw, wówczas może znajdzie się inwestor, który ją wybuduje.
Liczą na 56 tys. pasażerów
W ramach opracowania koncepcji zostało przeanalizowane również zapotrzebowanie na pasażerski ruch lotniczy w regionach realizujących projekt Odlotowa Polska Wschodnia.
– Lotnisko w Krośnie jest szkoleniowo-sportowe. Generuje bardzo niewielki ruch, bo nie jest mekką turystyczną. Ruch w 2040 roku szacuje się na około 20 tys. pasażerów – wyjaśnia Ryszard Zaremba. – Natomiast w Ełku prognoza ruchu na 2040 rok przekracza 56 tys. pasażerów rocznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?