Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci napisały list do św. Mikołaja. Prosiły o pracę dla rodziców - przeczytaj drugą część listów

Magda Mrozek
Autorzy opublikowanych listów jeszcze przed świętami otrzymali paczki, ufundowane przez zaprzyjaźnionych z redakcją darczyńców.

Witaj Mikołaju,
Mam na imię Damian, jestem uczniem klasy V. Do szkoły mam trzy kilometry. Nie jestem z tego zadowolony, bo do szkoły często chodzę pieszo. Co prawda, mam rower, ale jest już stary i często się psuje. Muszę go wtedy pchać do domu, a koledzy się ze mnie wyśmiewają. Marzę o nowym rowerze. Chciałbym Ci napisać, że dobrze się uczę i mam prawie same piątki, a żebyś mi uwierzył, pokażę Ci moje kartkówki. Mam nadzieję, że mój list odczytasz i będziesz o mnie pamiętał.
Pozdrawiam Cię gorąco. Ubieraj się ciepło.
Damian

Kochany św. Mikołaju,
Piszę do Ciebie list, ponieważ zbliża się Boże Narodzenie i chciałabym dostać od Ciebie chociaż jeden maleńki upominek. Nie liczę na zbyt wiele, bo wiesz, przez ten kryzys, pewnie nawet Ty masz mało pieniędzy. Mam nadzieję, że coś mi dasz, gdyż byłam w tym roku bardzo grzeczna: pomagałam mamie przy gotowaniu obiadów, a kilka razy zrobiłam nawet zakupy (chociaż zapomniałam kilku produktów, ale nie miej mi tego za złe, bo mam dopiero 12 lat). No i muszę Ci jeszcze podziękować za prezent, który dałeś mi w ubiegłym roku, żebyś przypadkiem nie pomyślał, że jestem źle wychowana. Była to prześliczna książka o psach. Marzę o nowym plecaku, bo mój już jest zniszczony, kolorowych mazakach i o książce o kotach lub koniach, ponieważ to moje ulubione zwierzęta. I nie zapomnij o najważniejszym: słodyczach. Bez słodyczy święta nie byłyby świętami. Tylko nie wchodź do nas przez komin, bo łatwo w nim utknąć! Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoje elfy. Życzę Ci wesołych świąt i mam nadzieję, że Ty też dostaniesz dużo prezentów. Całuski,
Madzia
PS. Chciałabym jeszcze, żebyś dał prezenty nawet niegrzecznym dzieciom, tak na zachętę. To może w przyszłym roku będą grzeczniejsze. A jeśli nie chcesz, to przynajmniej nie daj im rózgi. I pamiętaj o mojej siostrze, Paulinie.

Drogi Mikołaju,
Piszę do Ciebie ten list z nadzieją, że go przeczytasz i być może spełnisz moje skromne marzenia. Mam na imię Klaudia i chodzę do szkoły podstawowej. Mam bardzo kochanych rodziców i starszą siostrę. Jestem wesołą dziewczynką i bardzo mi zależy, żeby wszyscy ludzie byli szczęśliwi i dobrzy dla siebie. Ostatnio jest mi bardzo smutno, bo moja mama nie pracuje, a tatuś ostatnio bardzo zachorował i był dwa razy w szpitalu i teraz porzebuje mojej opieki i leczenia, a także pieniążków na lekarstwa. Tatuś zawsze mi coś kupił na prezent, na święta. A w tym roku to nie wiem, bo musi kupować drogie lekarstwa. Dlatego, kochany Mikołaju, bardzo Cię proszę, żebyś sprawił, żeby Tatuś wyzdrowiał - i wrócił do pracy. To jest moje najskrytsze marzenie, a ja na swój prezent zaczekam, aż tatuś będzie zdrowy. Kocham Cię, Mikołaju
Klaudusia

Kochany Mikołaju,
zbliżają się święta i każdy coś od Ciebie chce. Ja również nie jestem bezinteresowny i coś od Ciebie chcę. Wcale nie tak dużo, tylko opowiedzieć Ci o swojej rodzinie. Jest nas w domu sześcioro. Babcia nasza najukochańsza, bo najstarsza, która się troszczy o nas , gdy rodzice są w pracy. Jest zawsze uśmiechnięta i nie daje nam bałaganić. Nasz wujek Mirek , który odbiera nas ze szkoły, pomaga mamie i tacie w pracach podwórkowych. Jest zawsze wtedy, gdy jest najbardziej potrzebny. Tata chodzi do pracy, zabiera nas na basen i wakacje. Uczy nas dyscypliny i zachowania, bawi się z nami. Mama jest ukochana, wspaniała - nie ma takiej drugiej na świecie (oprócz babci). Kocha nas i przytula, całuje i krzyczy, karci za oceny i uczy. Wymaga bardzo dużo i często przez nas płacze. Zawsze, albo prawie zawsze daje nam to, co chcemy, czasami musimy na to bardzo długo czekać. Ale mama nigdy nie zapomina o tym, co obiecuje. Zawsze dotrzymuje słowa. Jestem i ja, Mariusz i mój brat Kacper. Kacper jest najmłodszy, bardzo sprytny (na swój sposób). Potrafi być nieznośny, często obrywa mi się przez niego. Jednak jest spoko, jako brat jest fajny. O_sobie pisał nie będę, bo moja ocena będzie nieobiektywna. Oceni mnie ten, kto mnie zna i przeczyta ten list. I_o to tylko Cię proszę, żebyś nie tylko przeczytał o mojej rodzinie, ale i o niej napisał, bo to najfajniejsza rodzina jaką można mieć.

Mariusz

Drogi Mikołaju,
Mam na imię Piotrek i niedługo skończę 4 lata. Jestem zazwyczaj grzecznym dzieckiem. Słucham się taty i mamy, sprzątam swoje zabawki. Staram się pomagać mamie, ponieważ wkrótce urodzi mi się młodsze rodzeństwo, z którego bardzo się cieszę, bo do tej pory byłem sam. Piszę do Ciebie kochany Mikołaju, ponieważ w tym roku moich rodziców nie będzie stać na kupno prezentu dla mnie. Do tej pory rodziców było stać na upominek dla mnie, jednak niedawno mój tata uległ wypadkowi i na razie nie może chodzić, a mama nie jest w stanie teraz iść do pracy. Bardzo bym chciał drogi Mikołaju dostać od Ciebie grubą książkę z bajkami, ponieważ lubię jak mama mi czyta, samochód na pilot lub ciągnik z przyczepą, trochę słodyczy i owoców. Proszę Cię Mikołaju także o upominki dla moich rodziców, żeby nie byli już smutni. List pomogła mi pisać ciocia, bo ja nie umiem jeszcze pisać. Bardzo Cię kocham święty Mikołaju i czekam na Ciebie
Piotruś

Kochany św. Mikołaju,
Nazywam się Natalia i mam 5 lat. Chodzę do przedszkola. Znam już kilka literek, ale nie umiem jeszcze pisać listów, więc o pomoc poprosiłam moją ciocię. Kochany św. Mikołaju, gdy odwiedziłeś mnie w tamtym roku, powiedziałam Ci, co chciałabym dostać w te święta. Nie wiem, czy pamiętasz te moje marzenia, bo od tamtych świąt minęło dużo czasu, a do tego musisz pamiętać życzenia i innych dzieci. Prosiłam Cię o toaletkę, lalkę Barbie, puzzle, pościel z Hello Kitty, ciastolinę i słodycze. Moja mama mówi mi, że to są drogie prezenty i za dużo ich chcę. Mówi również, że jak przyniesiesz mi te wszystkie prezenty, to inne dzieci mogą wcale ich nie dostać, bo nie starczy Ci pieniążków na prezenty dla nich. Pewnie ma rację! Od tamtych świąt moje marzenia troszkę się zmieniły i już nie chcę tylu prezentów. Wystarczy mi jedna lub dwie zabawki i trochę słodyczy. Teraz najbardziej chciałabym, żeby moja mama była zdrowa i uśmiechnięta. Chciałabym, żeby odprowadzała i odbierała mnie z przedszkola, bawiła się ze mną, brała mojego małego braciszka na ręce i chodziła z nami na spacery, tak jak kiedyś. Teraz nie może tego robić, bo miała operację. Czasami mama jest smutna i martwi się, że nie wyzdrowieje. Mi też robi się smutno z tego powodu. Mikołaju, jak oglądam bajki, to widzę, że potrafisz spełnić różne marzenia, a to jest moje największe - mieć zdrową i wesołą mamę. Bardzo bym chciała, żebyś je spełnił. Św. Mikołaju, mam do Ciebie jeszcze jedną prośbę. Jak starczy Ci pieniążków, to kup jakiś prezencik dla mojego braciszka. Ma dopiero pół roczku. Jest bardzo grzeczny i fajny. Na pewno ucieszy się z jakieś małej grzechotki. To będą jego pierwsze święta z nami
Natalia

Dzień dobry św. Mikołaju,
na wstępie mojego listu bardzo Cię pozdrawiam. Mam na imię Krystian, chodzę do VI klasy i mam 12 lat. Z bratem bliźniakiem w Mikołaja już raczej nie wierzymy, ale mamy dziewięcioletnią siostrę, która ma dylemat czy istniejesz naprawdę. To fakt, w jakiś sposób prezenty na gwiazdkę znajdujemy pod choinką. Nie zawsze dostajemy to, co chcemy, ale jest tam dużo słodyczy, maskotka i zawsze jakaś zabawka. Interesuję się wszystkim po trochu, ale niestety, ze względu na stan mojego zdrowia, nie mogę wiele. Dla siebie nie chcę nic, dla rodziców - żeby mieli więcej pracy, aby mogli zarabiać pieniądze i żebym mógł wyjeżdżać na rehabilitację. Moja siostra chciałaby lalkę do wózka ze smoczkiem.
Krystian

Kochany Mikołaju,
Nazywam się Kuba i mam 8 lat. Piszę do Ciebie, bo chciałbym Cię prosić o zdrowie i spokój dla moich rodziców. Ostatnio mają dużo problemów. Mówią, że wszystko jest dobrze, ale ja wiem, że mają dużo kłopotów i stresu. Mamusia jest smutna, ale i tak fajnie się ze mną i moimi braćmi bawi. Proszę Cię, żeby już nie mieli powodów do zmartwień. Dla siebie chciałbym skaczące żabki, a dla moich młodszych braci, też jakieś ładne zabawki.
Twój Kuba

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki