Zdecydowaną przewagę mieli w pierwszej połowie spotkania piłkarze ostrołęckiej Narwi. Podopieczni Krzysztofa Adamczyka nie potrafili pokonać bramkarza gości Dariusza Słowińskiego mimo, że okazji do zdobycia gola nie brakowało. Dwukrotnie przed szansą wpisania się na listę strzelców stawał Sebastian Falęta.
Strzałów w dystansu próbowali Michał Pragacz i Piotr Strzeżysz, ale piłka w obu przypadkach minęła światło bramki. Dawid Wilczewski i Arkadiusz Pyskło byli waleczni w polu karnym, ale nie potrafili skierować futbolówki do bramki rywala. Goście z Konstantynowa Łódzkiego mieli dwie sytuacje strzeleckie, ale piłka po uderzeniach Dawid Hoderko i Jarosława Marczaka. Tuż na początku drugiej odsłony meczu Włókniarz miał świetną sytuację strzelecką, ale piłka po strzale z pięciu metrów Dariusza Steborowskiego odbiła się od obu słupków i wyszła z bramki.
Później na placu gry przeważali zdecydowanie Narwianie, ale nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Kreatywni byli w środku pola Paweł Jakóbiak i Piotr Strzeżysz, ale nie potrafili uruchomić napastników, a ich strzały zza pola karnego nie przynosiły oczekiwanego efektu. Brakowało podopiecznym Krzysztofa Adamczyka celnego strzału otwierającego drogę do bramki rywali. W efekcie nasz zespół musiał zadowolić się zaledwie jednym punktem, który nie satysfakcjonuje zarówno kibiców, sztabu szkoleniowego, jak i samych piłkarzy.
Narew Ostrołęka - Włókniarz Konstantynów Łódzki 0:0
Narew: Janowski - Pragacz, Wędzyński, Cios (46. Zalewski), Boniowski (79. Skorupka), Wargulewski (72. Męczkowski), Strzeżysz, Jakóbiak, Wilczewski - Falęta (59. Kabala), Pyskło
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
