Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do niektórych lekarzy specjalistów czeka się kilka miesięcy. Za kolejki odpowiada Narodowy Fundusz Zdrowia

Mieczysław Bubrzycki
Grażyna Jaroszewska – rejestratorka z poradni specjalistycznych w ostrowskim szpitalu tylko dla niektórych pacjentów ma dobre informacje
Grażyna Jaroszewska – rejestratorka z poradni specjalistycznych w ostrowskim szpitalu tylko dla niektórych pacjentów ma dobre informacje fot. M. Bubrzycki
Chorzy ze skierowaniami do lekarzy specjalistów muszą uzbroić się w cierpliwość. Do niektórych trzeba czekać nawet kilka miesięcy.

Jeden z czytelników, mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej, korzysta z pomocy kardiologa. Ostatnio poszedł ze skierowaniem do poradni przy szpitalu i wyznaczyli mu wizytę za ponad 3 miesiące.

- Głównym powodem jest zbyt łatwa dostępność lekarzy specjalistów - twierdzi Andrzej Sawoni, dyrektor Szpitala Powiatowego w Ostrowi Mazowieckiej.

Są poradnie, gdzie do lekarza dostać można się niemal od ręki, ale do niektórych specjalistów czeka się nawet 2 - 3 miesiące. Najdłużej chyba do kardiologa, ortopedy, okulisty.

Ostatnio kolejki wydłużają się coraz bardziej. To skutek wprowadzenia przez NFZ zasady, że każdy specjalista może przyjąć maksymalnie 4 pacjentów przez godzinę.

- Lekarz w gabinecie nie pracuje sam, więc w praktyce może przyjąć więcej pacjentów - wyjaśnia dyrektor Andrzej Sawoni. - Ponieważ jednak NFZ płaci nam teraz tylko za czterech w każdej godzinie, więc doszło do ograniczenia liczby przyjmowanych pacjentów.

Dodatkowo kolejki wydłuża brak rejonizacji. Każdy pacjent ze skierowaniem do specjalisty może zapisać się w każdej poradni. I nierzadko bywa, że chorzy tak robią. Zdarza się także - choć już rzadziej - że jeden pacjent przyjmowany jest przez dwóch lekarzy tej samej specjalności (np. w Ostrowi i Ostrołęce).

- Jeśli nie zmieni się system, to lepiej nie będzie - prognozuje Andrzej Sawoni. - Działania NFZ spowodowały wydłużenie kolejek, ale przede wszystkim do specjalistów trafia za dużo pacjentów. Aby być przyjętym przez lekarza specjalistę, trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego. Często do kardiologa kierowani są pacjenci z nadciśnieniem, a do ortopedy cierpiący na zwyrodnienie kręgosłupa. Te dolegliwości da się leczyć u lekarza rodzinnego.

Aby lekarze rodzinni mogli diagnozować takich pacjentów, muszą mieć dodatkowe pieniądze na dodatkowe badania. Jest jednak kryzys, więc nie ma mowy o dofinansowaniu. Spodziewać się raczej można dalszych cięć.

Więcej na ten temat przeczytasz w najbliższym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki