Diagnoza, choroba i walka o życie. Przeczytaj wstrząsającą historię
Izabela Dziurdzińska
To zdjęcie zdobyło nagrodę publiczności w ogólnopolskim konkursie "Moja historia z rakiem”. Izabela Dziurdzińska sfotografowała siebie podczas chemioterapii w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej
Izabela Dziurdzińska
Kiedy poczułam, że dzieje się coś złego? To było na 3 roku studiów. W ksero. Czekałam na odbitki i nagle zaczął mi drżeć obraz, wszystko jakby się rozpłynęło. Upadłam. Nie pamiętam drogi do szpitala. Pamiętam tylko, że pytałam: Gdzie są moje buty?
Po badaniach lekarze wypuścili mnie do domu. Nic konkretnego nie powiedzieli, poza tym, że tomografia głowy wykazała bliznę glejakową. Kazali się zgłosić do poradni dla epileptyków. Czas oczekiwania - pół roku.
