W przyszłym tygodniu rada miasta zbierze się po to, żeby zdecydować, czy radna Ewa Żebrowska-Rosak ma nadal pozostać radną. Zobligował do tego radę miasta wojewoda mazowiecki, który wezwał ostrołęcki samorząd do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu radnej. Przypomnijmy, że chodzi o to, że Ewa Żebrowska-Rosak jest jednocześnie radną i dyrektorką oddziału banku, który prowadzi rachunek miasta. Według wojewody jest to naruszenie przepisów o samorządzie, które zabraniają łączyć funkcji radnej z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy, w której radna sprawuje mandat (za taką działalność wojewoda uznał szefowanie bankowi prowadzącemu rachunek miasta).
Rada będzie jednak głosowała projekt uchwały o odmowie wygaszenia mandatu radnej. Taki projekt zarekomendowała radzie miasta, jej komisja prawa - w oparciu o opinie prawne przeciwne stanowisku wojewody.
Podczas posiedzenia komisji prawa wywiązała się ciekawa dyskusja. Radny Adam Kurpiewski dopytywał dlaczego przewodniczący komisji prawa przedłożył jej taki właśnie projekt uchwały, a nie - jak chciał wojewoda - projekt uchwały o wygaśnięciu mandatu radnej. Przewodniczący komisji prawa, Wiesław Stypiński, tłumaczył, że chodzi o kwestie proceduralne - nie ma po prostu sensu przygotowywanie dwóch przeciwnych projektów uchwał - o wygaśnięciu mandatu radnej i odmowie wygaszenia mandatu. Przegłosowanie jednego z nich automatycznie oznacza przyjęcie przeciwnego stanowiska.
Do dyskusji włączył się także przewodniczący rady miasta, Dariusz Maciak. Fakt przygotowania pod głosowanie projektu odmowy wygaszenia mandatu radnej Ewy Żebrowskiej-Rosak tłumaczył kwestią - jak to określił - "przyzwoitości samorządowej".
- Bo trzeba być niewątpliwie wielką świnią (..) żeby w sprawie radnej czy radnego głosować przeciwko niemu - oświadczył.
Taka manifestacja koleżeńskości i solidarności radnych nie wszystkich jednak przekonała. Dwaj (z sześciorga) członkowie komisji prawa - Maciej Kleczkowski i wspomniany Adam Kurpiewski zagłosowali przeciw uchwale o odmowie wygaszenia mandatu radnej Ewy Żebrowskiej-Rosak (czyli de facto za odebraniem jej mandatu).
W przyszłym tygodniu okaże się czy tylko oni dwaj, czy też inni radni, głosując inaczej niż za słuszne uważa Dariusz Maciak okażą się "niewątpliwie wielkimi świniami".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
