- Mamy dużo zachorowań na nowotwory, nawet zdarza się, że wśród dzieci. Okazuje się, że po zmianie przepisów od 10 lat stan czystości powietrza w Wyszkowie nie jest monitorowany. Mam taki wniosek, żeby być może samorząd nawet dofinansował zlecenie takich badań, bo to temat bardzo ważny do analizy - powiedział Wojciech Chodkowski.
Burmistrz zadeklarował, że o wycenę takich badań zwróci się do inspekcji sanitarnej.Okazuje się jednak, że inspekcja sanitarna nie jest właściwym adresatem wniosków o zbadanie jakości powietrza.
- Nawet jakbym chciał, nie mógłby takich badań wykonać. Nie mam do tego ani sprzętu, ani kompetencji - mówi Tomasz Liwartowski, dyrektor wyszkowskiego Sanepidu.
Przed dziesięcioma laty zmieniły się przepisy i czuwanie nad jakością powietrza w kraju przejęły inspektoraty ochrony środowiska. W przypadku powiatu wyszkowskiego kompetencje te przeszły pod skrzydła delegatury IOŚ w Ostrołęce.
- Wcześniej, gdy było to nasze zadanie, codziennie dokonywaliśmy pomiarów i raz w tygodniu wysyłaliśmy próby do badania w laboratorium. Sytuacja była na bieżąco monitorowana. Czy obecnie takie próby są pobierane w Wyszkowie i jak często, nie wiem - mówi dyrektor Liwartowski.
Otóż, nie są.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"
Podyskutuj na forum: Wyszków - forum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?