O kwalifikację na tą imprezę walczyło pięciu naszych zawodników, a jedynie młodzik Tomasz Kiernozek wziął udział w walkach towarzyskich w niższej kategorii wiekowej. Pozostali nasi zawodnicy mieli jasno wytyczony cel przez szkoleniowca Mieczysława Mierzejewskiego.
- Przede wszystkim chcieliśmy, aby na tej imprezie wszyscy nasi reprezentanci wywalczyli medal. Miałem także nadzieję, że przynajmniej dwóch zdoła wywalczyć kwalifikację do turnieju finałowego - mówi szkoleniowiec ostrołęckich pięściarzy. Nasi zawodnicy stanęli na wysokości zadania i zdobyli w sumie cztery złote i jeden srebrny medal. Dobrze spisał się startujący, jako pierwszy z naszych zawodników Artur Wardaszko, który w kat. 45 kg przegrał dopiero w finałowej walce z Mariuszem Zalewskim (Legia Warszawa). Jeszcze lepiej spisali się jego klubowi koledzy. W kolejnej walce finałowej Mariusz Pyskło pokonał już w drugiej rundzie przez techniczny nokaut Sebastiana Kamińskiego (UOLKA Ostrów Mazowiecka).
Niezwykle emocjonująca, wyrównana i trzymająca w napięciu aż do końcowego werdyktu sędziów była z kolei walka Marka Pietruczuka w kat. 52 kg. Podopieczny Mieczysława Mierzejewskiego spotkał się w pojedynku o złoto z Konradem Dąbrowskim (Legia Warszawa). Przez organizatorów mistrzostw pojedynek ten został uznany za najlepszą walkę całego turnieju, a zwycięstwo na swoim zapisał reprezentant naszego miasta.
- Walka byłą naprawdę niesamowita. Pierwszą rundę wygrał mój zawodnik, w drugiej stracił wyraźnie prowadzenie. W trzeciej z kolei kazałem mojemu podopiecznemu przejść do ataku i ostatecznie wygrał stosunkiem głosów 2:1 - relacjonuje występ swojego pięściarza trener Mieczysław Mierzejewski.
Cały artykuł w kolejnym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?