1026 - tyle razy Państwowa Straż Pożarna z Wyszkowa wzywana była do różnych zdarzeń w 2012 roku. Ogólna liczba zdarzeń w porównaniu z 2011 rokiem zmniejszyła się o 175, czyli o 15 proc. Spadek nastąpił przede wszystkim w kategorii tzw. miejscowych zagrożeń, do których w 2011 roku strażacy wyjeżdżali 760 razy, a w 2012 roku - 514 razy.
- Miejscowe zagrożenia to przede wszystkim działania na drogach (wypadki, kolizje) i usuwanie ich skutków. Przez teren powiatu przebiegają drogi rangi krajowej lub wojewódzkiej o dużym natężeniu ruchu - wyjaśnia rzecznik PSP Marcin Turowski.
Ale miejscowe zagrożenia to również zdarzenia związane z powodzią lub podtopieniami. 2012 rok był pod tym względem bezpieczniejszy i spokojniejszy od 2011. I to wpłynęło na ogólną mniejszą liczbę wyjazdów straży do tzw. miejscowych zagrożeń.
Mimo, że było ich o 32,5 proc. mniej niż rok wcześniej, to właśnie miejscowe zdarzenia były tą kategorią zdarzeń, do których straż pożarna była w 2012 roku wzywana najczęściej, częściej nawet niż do pożarów. W roku 2012 liczba miejscowych zagrożeń była większa od liczby pożarów o 36. Pożarów w ubiegłym roku straż odnotowała w swoich statystykach 478, o 17 proc. więcej niż w 2011 roku.
Więcej w najbliższym papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"
Podyskutuj na forum: Wyszków - forum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?