Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cud natury w Długim Kącie, gm. Lelis. W gospodarstwie państwa Kaliszewskich na świat przyszły 20.06.2022 cielaczki-czworaczki. Zdjęcia

Beata Modzelewska
Beata Modzelewska
Fot. Beata Modzelewska
Wielkie było zdziwienie Sławomira Kaliszewskiego, gdy w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 19 na 20.06.2022) wszedł do obory. Jedna z jego krów właśnie zaczęła się cielić...

- Spodziewałem się, że lada chwila krowa zacznie się cielić - mówi gospodarz. - Ale nie sądziłem, że na świat przyjdą aż cztery cielęta! Weterynarz, który do nas przyjeżdża powiedział, że takiego przypadku jeszcze nie miał.

Bo zwykle rodzi się jedno cielę, z rzadka dwa (dwa razy taki poród miał w swoim gospodarstwie Sławomir Kaliszewski - red.), jeszcze rzadziej trzy, a cztery....

- Nie słyszałem o takim przypadku - przyznaje gospodarz. - U mojego szwagra urodziły się trzy cielęta, ale jedno nie przeżyło. A ta czwórka u nas to naprawdę było wielkie zaskoczenie.

- Myślę, że gdyby nie troska męża, nie cieszylibyśmy się dzisiaj z tego cudu natury - podkreśla Joanna Kaliszewska. - Sławek spędził w oborze pół nocy. To nie był łatwy poród. Gdyby męża tam nie było, nie wszystkie cielęta by przeżyły. Mąż dał radę na etapie porodu, a ja teraz muszę je odchować - dodaje. - To bardzo ważne, bo to jednak maluchy.

Sławomir Kaliszewski prowadzi gospodarstwo od 2000 roku (wcześniej pomagał w gospodarstwie rodzicom). Ukierunkowane jest na produkcję mleka. Obecnie w jego gospodarstwie jest 50 krów.

Cielaczki-czworaczki to byczki. Od razu stały się pupilami pięciorga dzieci państwa Kaliszewskich: Kuby, Szymka, Oli, Wiktorii i Jasia. Dzieci od razu nadały cielętom imiona: Antuś (to nie błąd - tak wymyśliła Wiktoria. Jej byczek to ten biało-czarny - red.). Adaś, Adrian i Alan.

Nowo narodzone cielę waży zwykle 40-50 kg. Młode byczki-czworaczki ważą po ok. 15 kg. Wymagają karmienia - trzy razy dziennie dostają po ok. 900 ml mleka.

- Ale bacznie je obserwujemy i w miarę jak będą rosły, będziemy zwiększać ilość pokarmu - mówi Joanna. - Na razie są bardzo delikatne.

Zobacz inne materiały z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki