Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciuchcia myszyniecka we wspomnieniach. Spotkanie w bibliotece

Anna Wołosz
Anna Wołosz
ze zbiorów udostępnionych MBP
Można było wyjść z pierwszego wagonu, iść na grzyby i wskoczyć do ostatniego wagonu - takie i inne opowieści o kolejce wąskotorowej snuli uczestnicy spotkania "Ulicami wspomnień" w Klubie przy Studziennej.

Rosyjska, polska, niemiecka, znów polska: kolej wąskotorowa relacji Grabowo - Kadzidło - Myszyniec bywała w różnych rękach. Powstała w czasie I wojny światowej, jako droga wywozu drewna z lasów kurpiowskich. Służyła mieszkańcom wsi, leżących na trasie: Antonie, Łodziska, Dylewo, Kadzidło, Siarcza Łąka, Zalesie, Wydmusy, Myszyniec. Miała liczne odgałęzienia, niektóre tymczasowe, stworzone tylko do wywozu drewna. Tam wagoniki ciągnęły konie. Można było przesiąść się i dojechać do Spychowa, Kolna, Łomży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki