Chcesz mieć maliny latem? Posadź je jesienią! Radzimy, jak to zrobić krok po kroku, podpowiadamy, o czym nie zapomnieć

Maliny to krzewy owocowe, które pochodzą z naszego klimatu, są więc w pełni przystosowane do warunków i odporne na mróz. Ich uprawa nie jest szczególnie trudna, ale też nie jest tak, że te krzewy urosną wszędzie – trzeba zapewnić im odpowiednie miejsce i ziemię. Oczywiście trzeba o tym pomyśleć, zanim chwycimy za szpadel.

Maliny można sadzić w dwóch terminach:

• wczesną wiosną,
• jesienią.

Zdecydowanie lepszym terminem jest jesień – wtedy maliny są mniej narażone na wysuszenie, mają czas, żeby dobrze się „zadomowić” i wiosną zacząć rosnąć. Dzięki temu w pierwszym sezonie owocują lepiej niż krzewy posadzone wiosną.

Warto wiedzieć, że najbardziej popularne są dwa typy sadzonek:

• sadzonki w pojemnikach – to maliny, które rosną w pojemnikach z ziemią
• sadzonki z gołym korzeniem – to maliny wykopane ze szkółek i sprzedawane bez doniczek. Takie sadzonki nie powinny już mieć liści. Są oferowane w dużym wyborze odmian właśnie jesienią, a przy tym są tańsze niż sadzonki w pojemnikach.

Maliny w pojemnikach można sadzić teoretycznie przez cały sezon, lecz optymalna jest jesień, już od września. Maliny z gołym korzeniem sadzi się nieco później – w październiku i listopadzie, najlepiej niedługo po zakupie.

Sprawdź: Na co zwrócić uwagę, kupując sadzonki z gołym korzeniem. Nie każda się przyjmie

Maliny lubią miejsca jasne i słoneczne, ale nie takie gdzie słońce praży przez cały dzień. Najlepiej sadzić je na stanowiskach południowozachodnich lub południowowschodnich. Unikajmy wystawy południowej, a już na pewno nie sadźmy ich od północy. Te krzewy docenią również miejsca zaciszne, odsłonięte przed wiatrem.

Bardzo ważna jest ziemia. W naturze maliny rosną na obrzeżach lasów, dlatego potrzebują bardzo próchniczej i żyznej ziemi. Koniecznie trzeba ją przekopać z kompostem, przyda się także dodatek ziemi liściowej. Ziemię warto także zasilić obornikiem suszonym (świeżego nie można stosować tuż przed sadzeniem roślin). Nie sadźmy malin w piaszczystej, albo ciężkiej i gliniastej ziemi, bo nie będą dobrze rosły. Ważny jest też odczyn podłoża, który powinien być tylko lekko kwaśny (pH 6-6,5). Miejsce pod uprawę musi być oczyszczone z chwastów.

Przed sadzeniem sadzonki z gołym korzeniem warto włożyć na kilka godzin do wiadra czy beczki z wodą (sadzonki w doniczkach podlejmy). Kopiemy dołki większe niż bryła korzeniowa, dodajemy do nich ziemi kompostowej i umieszczamy w nich rośliny, rozkładając korzenie tak, żeby nie były pozaginane (w przypadku sadzonek w doniczkach rozluźnimy palcami korzenie). Maliny sadzi się płytko – tak, żeby nasada pędu była przysypana na ok. 2 cm. Ziemię wokół każdej posadzonej rośliny trzeba dobrze ubić. Warto pozostawić lekkie zagłębienie, dzięki czemu woda nie będzie spływać, tylko nawodni korzenie.

Sprawdź: Co trzeba zrobić, żeby maliny nie były robaczywe? Zadbaj o to już od wiosny

Po posadzeniu malin trzeba pamiętać o trzech rzeczach:

• maliny po posadzeniu należy przyciąć na wysokość ok. 20 cm;
• krzewy koniecznie trzeba obficie podlać! Jesienią teoretycznie powinno padać, ale jeśli brakuje opadów – co zdarza się coraz częściej – to, dopóki jest ciepło, nowo posadzone rośliny trzeba podlewać;
• ziemię wokół krzewów należy wyściółkować (i ściółkę – w zależności od rodzaju trzeba uzupełniać w kolejnych sezonach). Sprawdzi się kompost, ale też liście, słoma, przekompostowana kora lub trociny.

Maliny sadzi się co 30-50 cm (w zależności od odmiany), najlepiej w szpalerach co 1,5-2 m.

Trzeba wiedzieć, że maliny mogą się nadmiernie rozrastać. W dobrych warunkach chętnie tworzą liczne odrosty korzeniowe, za pomocą których opanowują teren. Dlatego wokół miejsca przeznaczonego pod uprawę malin dobrze jest wkopać specjalne bariery. Dowiedz się więcej, jak stosować bariery korzeniowe.