Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Camper zwycięża na otwarcie!

Jarosław Sender
W meczu otwarcia rozgrywanego w Wyszkowie turnieju finałowego Camper pokonał Mosińską Jedynkę Mosina 3:0. W drugim meczu Gwardia Wrocław uległa Wawelowi Kraków 0:3. Wyszkowski turniej zapowiada się emocjonująco!

Prowadzenie w premierowej partii pierwsi objęli siatkarze drużyny gości. Gra była bardzo wyrównana, przy stanie 5:5 bardzo mocnym atakiem ze środka popisał się Arkadiusz Piasta. Mosińska Jedynka wyszła na prowadzenie, jednak gra gości wraz z powiększającym się prowadzeniem była co raz bardziej nerwowa. Świetnie spisywali się wyszkowscy skrzydłowi Skalski i Grzelecki. Szczególnie ten drugi popisywał się zagraniami na bardzo wysokim poziomie. Zawodnicy z Mosiny popełniali bardzo dużo błędów, kosztowało ich to utratę prowadzenia. Set zakończył atakiem Skalski, ustalając wynik na 25:22 dla wyszkowian.

Drugi set rozpoczął się od mocnego uderzenia Campera, wyszkowianie prowadzili 5:0. Na zagrywce nie zawodził Marcin Jackowicz. Siatkarze Campera utrzymywali przewagę. W końcówce seta na boisku pojawił się Kruk, który zastąpił Skalskiego. Wyszkowski blok był nie do przejścia dla gości. Jedynka nie radziła sobie z przyjęciem zagrywek Barnaby Grzeleckiego, który w polu zagrywki nie wstrzymywał ręki. Bardzo dobry mecz rozgrywał także Paweł Pędzich, atakujący Campera był nie do zatrzymania dla przyjezdnych. Ten sam zawodnik zakończył drugi set, Camper wygrał 25:23.

W ostatnim secie od początku na parkiecie pojawił się Kruk. Gra toczyła się punkt za punkt. Wyszkowianie potwierdzili swoją wysoką dyspozycję nie zawodząc w żadnym elemencie. Trener Drabkowski wpuścił także na boisko Kellera oraz Tkacza. Gracze przyjezdnych rozpaczliwie atakowali z tzw. "pipe'ów", jednak nie dało im to żadnych korzyści. Po paru błędach indywidualnych gospodarzy w końcówce zrobiło się jeszcze nerwowo, na szczęście dwupunktową przewagę siatkarze z Wyszkowa dowieźli do końca. Mecz zakończył Kruk atakiem ze skrzydła.

KS Camper Wyszków - UKS Mosińska Jedynka Mosina 3:0 (25:22, 25:16, 25:23)

Camper: M.Jackowicz, J.Obrębski, T.Skalski, B.Grzelecki, A.Piasta, D.Pędzich, P.Pędzich oraz Ł.Tkacz, T.Keller, K.Kruk, J.Penkul

W drugim meczu Gwardia Wrocław podejmowała Wawel Kraków. Po emocjonującym, stojącym na wysokim poziomie widowisku lepsi okazali się gracze z Krakowa, którzy wygrali 3:0. Wynik tego meczu potwierdza, że na tym turnieju nie ma przypadkowych drużyn. Poziom zespołów jest wyrównany i każda z drużyn może zejść z parkietu pokonana. Miejmy nadzieję, że Camper w jutrzejszym meczu z Wawelem Kraków zrobi duży krok do awansu i pokona krakowian. W takim przypadku wystarczyłoby wygrać jeden set w niedzielnym meczu z Gwardią. Mecz z Wawelem odbędzie się jutro o godzinie 20. Lepszego terminu kibice nie mogli sobie wymarzyć, organizatorzy liczą, że uda się zapełnić halę. Jedno jest pewne będziemy świadkami niezapomnianego widowiska!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki