Camper przegrał z Krispolem na zakończenie Turnieju Mistrzów

Pierwszy set był dość wyrównany. Bardzo dobrze grali środkowi Campera - Świerżewski i Iliński. W ataku zawodził Gniewek, który został wystawiony na przyjęciu. Wyszkowianom udało się odskoczyć na dwa punkty po ataku Świerżewskiego i asie Lenca, przy stanie 14:12. Wysoką skutecznością wyróżniał się Lenc, po jego trzech z rzędu atakach, Camper miał 3 punkty przewagi. W takiej samej różnicy siatkarze z Wyszkowa wygrali ten set wynikiem 25:22.

W środkowej części drugiego seta siatkarze z Wrześni, za sprawą błędów w ekipie Campera, wyszli na prowadzenie 16:11. Był to kluczowy moment, gdyż później wyszkowianie nie byli w stanie nadrobić straty. Trener Szulc próbował ratować zespół zmianami, na nic się to jednak nie zdało. Drużyna z Wyszkowa uległa Krispolowi 25:19.
Trzecia partia zaczęła się źle dla wyszkowian. Remis utrzymywał się tylko do stanu 3:3. Później błędy w ataku Gniewka i Lenca spowodowały, że Krispol objął pięciopunktowe prowadzenie. Camperowi udało się zredukować stratę do dwóch punktów. Jednak Krispol szybko ponownie doszedł do głosu. Najpierw siatkarze z Wrześni wykorzystali kontrę, a następnie Gniewek posłał piłkę w aut na czystej siatce i Krispol prowadził 15:19. Emocje pojawiły się jeszcze w końcówce, wtedy to Camper po bloku Świerżewskiego i Sędka "doszedł" rywala na jeden punkt przy stanie 24:23. W kolejnej akcji wrześnianie już się nie pomylili i zdobyli ostatni - 25 punkt.

Było pewne, że jeśli Camper myśli o trzecim miejscu w turnieju, to musi wygrać czwartą partię. Początek to walka punkt za punkt do stanu 10:10. Wyszkowianie następnie uzyskali prowadzenie 12:10. Później zawodnicy trenera Szulca grali coraz lepiej i głównie dzięki świetnej grze Ilińskiego, prowadzili z sześciopunktową przewagą - 18:12. Co prawda tak wysokiego prowadzenia nie udało się dowieźć do końca, ale set wygrali 25:22.

Zwycięzcę miał wyłonić tie-break. Wyszkowianie szybko wyszli na prowadzenie. Po bloku Świerżewskiego i autowym ataku jednego z rywali, Camper prowadził 5:3. Skuteczny atak Świerżewskiego pozwolił później siatkarzom z Wyszkowa podwyższyć do trzech punktów. Następnie dobra gra Krispolu przyniosła wyrównanie na 10:10. Wyszkowianie byli bliscy zwycięstwa, po bloku Gniewka i Ilińskiego objęli prowadzenie 12:10. Niestety, później zawiódł Gniewek. Najpierw został zablokowany i wrześnianie wyrównali, a później na samym końcu posłał decydującą piłkę w aut. Krispol wygrał 16:14.

Camper przegrał z Krispolem i zajął 4. miejsce w Turnieju Mistrzów. Przed meczem kibice zdziwili się, gdy zobaczyli pierwszą szóstkę. Spotkanie z wrześnianami część zawodników Campera opuściła, w składzie meczowym nie pojawili się Alancewicz, Główczyński oraz Knasiecki. Taka była decyzja trenera. Nic więc dziwnego, że momentami mecz przypominał sparing. Należy wyróżnić Jacka Obrębskiego, który rozegrał pierwsze spotkanie po kontuzji i zaprezentował się z dobrej strony. Na pochwałę zasługuje także Dominik Zalewski, który rozegrał wszystkie trzy mecze na turnieju i w każdym był wyróżniającym się zawodnikiem. Najlepszymi zawodnikami w ekipie Campera zostali wybrani przez organizatorów Sędek i Gniewek.

Camper Wyszków - Krispol Września 2:3 (25:22, 19:25, 23:25, 25:22, 14:16)
Camper: Sędek, Iliński, Świerżewski, Gniewek, Zalewski, Lenc, Obrębski oraz Kruk, Urbaniak, Płaza, Kiwior