Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz otrzymał absolutorium za ubiegły rok, choć rządził miastem tylko kilkanaście dni

(mb)
Po absolutorium burmistrz W. Krzyżanowski uścisnął dłonie wszystkim radnym
Po absolutorium burmistrz W. Krzyżanowski uścisnął dłonie wszystkim radnym
Najważniejszym punktem wczorajszej sesji Rady Miasta było udzielenie burmistrzowi absolutorium za ubiegły rok.

Rada Miasta zebrała się 31 maja w ostrowskim ratuszu. Radni mieli udzielić absolutorium burmistrzowi.

Sytuacja była kłopotliwa, bo obecny burmistrz został zaprzysiężony w grudniu, więc tak naprawdę nie może brać odpowiedzialności za poprzedni budżet. Zwłaszcza, że od początku swej kadencji burmistrz Władysław Krzyżanowski krytykuje poprzednika, a o budżecie mówi, że jest bardzo trudny, a ostatnio nawet, że "dramatycznie trudny".

W kłopotliwej sytuacji była też komisja rewizyjna, która najpierw wnioskowała do Regionalnej Izby Obrachunkowej o nieudzielanie burmistrzowi absolutorium (bo miała na myśli M. Szymalskiego), ale potem zmieniła zdanie, kiedy dotarło do komisji, że chodzi o obecnego burmistrza. Wtedy była za, choć wytknęła pewne nieprawidłowości w realizacji budżetu.

- W jednej sprawie były dwie opinie komisji rewizyjnej i RIO - zauważył radny Krzysztof Listwon.

Radni, żeby nie mieć wątpliwości, kogo uchwała w sprawie absolutorium dotyczy, na wszelki wypadek wpisali do niej nazwisko obecnego burmistrza. Niemal wszyscy byli za udzieleniem absolutorium, tylko dwóch wstrzymało się.

- To wzruszająca chwila - stwierdził potem burmistrz Krzyżanowski. - Bardzo dziękuję, ale cieszę się, że nie ma dla mnie kwiatów.

Zadowolony burmistrz uścisnął dłonie wszystkim radnym.

Wcześniej radny Krzysztof Laska zarzucił burmistrzowi, że straszy mieszkańców. Stało się to w punkcie dotyczącym informacji o sytuacji finansowej miasta. Każdy radny otrzymał ją w formie zadrukowanej po obu stronach kartki.

- To pierwsza taka informacja - powiedział burmistrz Krzyżanowski. - Nie ma co ukrywać, że budżet jest trudny, a nawet dramatycznie trudny. W sposób jasny i przejrzysty przekazujemy tę informację państwu radnym i społeczeństwu.

Informacje z tej samej kartki zupełnie inaczej zinterpretował radny Krzysztof Lska z opozycji.

- Ta kartka nie potwierdza tego, co pan mówi - stwierdził radny Laska. - Plan dochodów i wydatków kształtuje się prawidłowo. Nie mówię, że ten budżet jest super, ale nie po to mieszkańcy wybierali nowe władze miasta, żeby od pierwszego dnia urzędowania ich straszyć. Wiadomo, że w całym kraju nie jest łatwo, ale takich wskaźników budżetu, jakie ma nasz, życzyliby sobie w wielu gminach. Mieszkańcy czekają natomiast na konkretne rozwiązania i działania.

- Ja nikogo nie straszę, tylko uczciwie informuję społeczeństwo, co poprzednicy, także pan radny Laska, pozostawili w swoim dorobku - ripostował burmistrz Krzyżanowski. - Zapraszam jednak pana do współpracy, bo ma pan duże doświadczenie.

- Niczego nie mówię w złej wierzę - zapewnił radny Laska. - Czekam na zaproszenie do rozmowy, bo warto wiele rzeczy wyjaśnić.

Więcej o sesji przeczytasz w najbliższym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki