Ostatnie dni ponownie postawiły w stan najwyższej gotowości powiatowy zespół reagowania kryzysowego. Wszystko przez zagrożenie powodziowe. Co ważne, nie wynika ono ze stanu aury.
- Rzeka cały czas pokryta jest warstwą lodowej kry oraz śliżu, który powoduje miejscowe zatory. Woda nie ma ujścia i zalewa okoliczne tereny - mówi wicestarosta Zdzisław Bocian.
W piątek 18 lutego rzeka przerwała drogę powiatową w Gulczewie na długości około 20 metrów.
- Jest możliwość dojazdu samochodami osobowymi przez Kręgi. Droga częściowo prowadzi przez las, ale burmistrz zadeklarował, że jego służby dowiozą tłucznia i wyrównają ją, aby była przejezdna. Natomiast ciężarówki i ciągniki spokojnie przejadą do Gulczewa zalaną drogą powiatową - informował w piątek Z. Bocian.
Trudna sytuacja panuje tradycyjnie w kilku miejscowościach gminy Wyszków - najgorzej przed weekendem było w Ślubowie.
- Mamy sygnały, że w niektórych gospodarstwach krowy stoją już po kolana w wodzie - relacjonował burmistrz.
Gmina przekazała do najbardziej zagrożonych gospodarstwa piasek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?