W piątek, 17 grudnia na wodowskazie w Wyszkowie stan wody w Bugu sięgał 453 cm. To trzy centymetry ponad stan kwalifikowany jako alarmowy. Choć zdecydowany spadek temperatur ustabilizował na pewien czas sytuację powodziową, bo rzeka nie tylko przestała przybierać, ale odnotowywano jej niewielki, ale systematyczny spadek - to niespodziewana odwilż mogłaby się okazać bardzo niebezpieczna.
-Nasze analizy wykazały, że w porównaniu do ubiegłego roku, woda w Bugu jest na poziomie o około 50 cm wyższym, niż to było w grudniu 2009 roku - mówi starosta wyszkowski, Bogdan Pągowski. Sytuacja nie napawa wielkim optymizmem, bo choć wysoka woda zmniejsza ryzyko utworzenia zatoru na Bugu, to przy tym poziomie rzeki gwałtowna odwilż zwiększa z kolei prawdopodobieństwo wylania i lokalnych podtopień.
Wpiątek pojawiły się pierwsze zgłoszenia o podtopieniach - dwie rodziny z ulicy Wędkarskiej w Kamieńczyku-Rafie zgłosiły podtopienia swoich gospodarstw. Jak zapewnia wiceburmistrz, Adam Mróz, sytuacja na terenach zagrożonych jest stale monitorowana. W razie wystąpienia zagrożeń powodziowych należy kontaktować się z magistratem tel:742-42-01.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?