Będzie rondo imienia NSZZ "Solidarność". Radni podjęli decyzję. Dyskusja była momentami gorąca

Taka decyzja zapadła podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta. Przypomnijmy, że pomysł takiego uczczenia 30. rocznicy powstania "Solidarności" zgłosiła radna Magdalena Jaworowska. Do prezydenta w tej sprawie wystąpił też ostrołęcki oddział związku. Formalnie projekt stosownej uchwały przygotował i przedstawił radnym prezydent miasta, Janusz Kotowski.

Dyskusja przed głosowaniem w tej sprawie miała momentami gorący przebieg. Przeciwko wypowiadało się kilku radnych. Dariusz Bralski (niezrzeszony) podreślił, że jest za uczczeniem rocznicy powstania związku, ale miał zastrzeżenia do tego, żeby akurat to rondo nazywać imieniem "Solidarności". Argumentował, że najczęściej przy nazywaniu ulic lub rond, bierze się pod uwagą nazewnictwo sąsiednich ulic i to, czy dane miejsce jest w jakiś sposób kojarzone z patronem. Jego zdaniem to rondo powinno mieć patrona związanego raczej ze sportem - ze względu na bliskość kompleksu MOSiR.

Radny Maciej Kleczkowski (PO) podnosił kilka argumentów. Między innymi, że "Solidarność" jest już uhonorowana - jej imię nosi fragment obwodnicy. Powiedział także, że jest przeciwny, bo dziś "Solidarność" kojarzy się jednoznacznie politycznie - jest zapleczem politycznym PiS.

W podobnym tonie wypowiadał się radny Adam Kurpiewski (PO). Powiedział, że jest za uhonorowaniem "Solidarności", ale "nie z tą władzą i nie przed wyborami".

Prezydent Janusz Kotowski, kilkakrotnie odpowiadając oponentom, podkreślał, że chodzi o uhonorowanie nie związku zawodowego, ale bardziej "Solidarności" jako ruchu społecznego. Stąd właśnie ten czas - 30-lecie powstania NSZZ "Solidarność".

Ostatecznie radni przyjęli prezydencki projekt uchwały głosami" 13 za, 4 przeciw i 2 wstrzymujące się.

Przeciw byli: Dariusz Bralski, Maciej Kleczkowski, Adam Kurpiewski, Ryszard Sidorzak (PO). Wstrzymali się od głosu: Sławomir Kot (PO), Marek Gogulski (niezrzeszony).