Przedstawiciele Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej podsumowali poprzedni rok. Bank umocnił w tym czasie swoją i tak mocną pozycję na rynku.
W Polsce działa 576 banków spółdzielczych, znaczna ich część jest zrzeszona w Banku Polskiej Spółdzielczości.
- To bank ze ścisłej czołówki naszego zrzeszenia - tak o ostrowskim banku na zebraniu przedstawicieli mówił Aleksander Trojanowicz, wiceprezes Banku Polskiej Spółdzielczości.
Zebranie przedstawicieli było nietypowe, bo o wynikach i zamierzeniach banku mówiło dwóch prezesów. Nowym szefem BS od 1 marca jest Bartosz Kublik, bo poprzedni prezes Zbigniew Krutczenko - który kierował bankiem przez ćwierć wieku, jest od niedawna emerytem, ale także doradcą nowego prezesa.
- W ubiegłym roku osiągnęliśmy rekordowy wynik w wysokości ponad 12 mln zł brutto - mówi b. prezes Zbigniew Krutczenko. - Naszym największym atutem jest, że jesteśmy bankiem z kapitałem wyłącznie polskim. Nasze wyniki są ogromnym sukcesem pracowników, członków i klientów.
- W ciągu ostatnich lat bank rozwija się dynamicznie, o czym świadczą liczby - mówił prezes Bartosz Kublik. - Także pierwsze miesiące tego roku pokazują, że ten trend utrzymuje się.
Zadowoleni mogą być członkowie banku. Jest ich w sumie 1919, każdy z nich otrzyma wkrótce 11 proc. dywidendy od udziałów, bo tak postanowiono na zebraniu przedstawicieli BS. To przyzwoity bonus, a tradycyjnie największą część zysku, bo ponad 8,7 mln zł, zasili fundusz zasobowy.
Ponieważ bank osiąga bardzo dobre wyniki, wszyscy przedstawiciele głosowali za udzieleniem absolutorium członkom zarządu.
Więcej przeczytasz w najnowszym papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?