Podopieczni Arkadiusza Chmielewskiego rozegrali dobre spotkanie, choć nie ustrzegli się błędów po których mogli stracić bramki. Do środowego spotkania Orz przystąpił osłabiony brakiem kilku zawodników, którzy z racji obowiązków zawodowych nie mogli przyjechać na mecz. Dobrze zmotywowani piłkarze przez trenera Arkadiusza Chmielewskiego od pierwszych minut ruszyli do ataków i już w pierwszym kwadransie meczu stworzyli kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki. Jedną z nich w dwunastej minucie meczu wykorzystał Artur Warych.
W kolejnych minutach mecz więcej okazji strzeleckich mieli goście, ale i gospodarze dowodzeni przez trenera Waldemara Marczaka robili, co mogli aby odrobić straty. Na trzy minuty przed końcem pierwszej części meczu Bartnik przeprowadził piękną składną akcję, którą skutecznym strzałem wykończył Daniel Niksa podwyższając wynik meczu na 2:0.
Po zmianie stron gospodarze mieli trzy dobre okazje do strzelenia gola, ale nie byli wstanie uderzyć w światło bramki. Niewykorzystane sytuacje się zemściły i to goście wpisywali się na listę strzelców za sprawą Rafała Lemańskiego i Mateusza Warycha. Ostatecznie Bartnik wygrał 4:0 i czeka na losowanie II rundy z udziałem zespołów z ligi okręgowej.
Orz Goworowo - Bartnik Myszyniec 0:4 (0:2)
Bramki: Artur Warych 12. Daniel Niksa 42. Rafał Lemański 58. Mateusz Warych 70.
Zobacz materiał filmowy ze spotkania Orza z Bartnikiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?