Aleksandra Nowak: A teraz do dzieła! Obserwujmy i budujmy

Dla dobra małych ojczyzn, ale tym samym dla dobra naszego kraju i w jakimś stopniu Europy, zmobilizowaliśmy się i dokonywaliśmy wyboru. Nie chodzi mi o to kogo wybieraliśmy, chociaż z wielu wyborów bardzo się cieszę, a inne mnie smucą jako rodzaj utrwalacza antydemokratycznej władzy.

Chodzi mi o fakt, że tylu z nas wzięło udział w wyborach i to buduje nadzieję. Musimy mieć także świadomość, że w wielu jednostkach samorządowych, jako wspólnotach mieszkańców, będziemy mieli exodus farbowanych lisów, które nieustannie zaprzedają się różnego typu formacjom, byle była to ekipa sprawująca aktualnie władzę.

Pewnie teraz, jak to śpiewa Lao Che gdy „Wiatr historii zawieje; skrzydła [u]rosną Ludziom-Ptakom, [a] portki [za]trzęsą się wszystkim podejrzanym pętakom”.

Jak się teraz czują „tuptusie”? Czy chociaż im wstyd? Przez życie trzeba umieć tuptać z godnością, bez koniunkturalizmu i oportunizmu. Bo jak mawiał wielki, europejskiej rangi autorytet, prof. Władysław Bartoszewski „Warto być uczciwym [przyzwoitym], choć nie zawsze się to opłaca. [często] Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.”

I na koniec propozycja za niezapomnianym Wojciechem Młynarskim „Róbmy swoje, A Ty, Widzu, brawo bij, Róbmy swoje, A ty nasze zdrowie pij, Niejedną jeszcze paranoję przetrzymać przyjdzie, robiąc swoje. Kochani, róbmy swoje, żeby było na co wyjść!”.

Kurpie na przestrzeni wieków wiele przetrzymali i nigdy nie sprzeniewierzyli się osobistej wolności. Teraz region niejako na nowo zaczyna wychodzenie i współdziałanie: w Europie i świecie. Cel jest oczywisty, ma się nam wszystkim wolniej [od wolności] i ciekawiej żyć, bez nurzania się w lokalnych oparach niemocy i absurdalnych zakazów. Do dzieła, uskrzydleni Obywatele, obserwujmy zmiany i angażujmy się w budowanie wspólnoty opartej na wolności osobistej każdego człowieka.

Aleksandra Nowak - szefowa Europe Direct w Ostrołęce